Żeby wirus nas nie zaskoczył
Działania profilaktyczne podejmowane są na poziomie powiatu i na poziomie gmin. Osoby z podejrzeniem zarażenia trafiają na szpitalne oddziały zakaźnie. Jak informowaliśmy, w ubiegłym tygodniu 27 osób poddano kwarantannie domowej. Gdyby jednak koronawirus pojawił się w powiecie, to potrzebne byłyby miejsca tzw. zbiorowej kwarantanny. - Budynek, który miałby pełnić taką funkcję musi spełniać szereg warunków – powiedział wójt Waldemar Grochowski. - Starosta strzeliński zwrócił się do gmin naszego powiatu z prośbą wskazania obiektu, który mógłby służyć ewentualnej zbiorowej kwarantannie osób podejrzanych o zarażenie koronawirusem SARS-CoV-2 – potwierdził nasz rozmówca. Wybór padł na budynek szkoły w Zielenicach. - Po analizie możliwych lokalizacji uznaliśmy, że szkoła w Zielenicach spełnia wszelkie wymogi miejsca kwarantanny zbiorowej. Po pierwsze jest to obiekt niewielki, który nie narazi na wysokie koszty dezynfekcji po zakończeniu kwarantanny. Po drugie, w szkole jest stosunkowo niewielka ilość uczniów, których można bez problemu przewozić do innej placówki na terenie gminy Borów. Po trzecie, w szkole są dobre warunki bytowe i sanitarne umożliwiające przyjęcie osób poddanych kwarantannie. Ponadto budynek jest usytuowany na działce, którą niewielkim nakładem sił i środków można zabezpieczyć przed dostępem osób postronnych – wyjaśnił wójt.
Cały artykuł przeczytasz tu lub tutaj.






















































































Dodając komentarz przestrzegaj norm dyskusji i niezależnie od wyrażanych poglądów nie zamieszczaj obraźliwych wpisów. Jeśli widzisz komentarz, który jest hejtem, kliknij