Rozczytana gmina
Jak wygląda życie pisarki? Skąd czerpie pomysły na swoje książki? Ile czasu pracy nad pisaniem to zbieranie materiałów źródłowych? Czy dalej wstaje o 5:11? Te i inne pytania zadały wrocławskiej pisarce Magdalenie Knedler czytelniczki Gminnej Biblioteki Publicznej w Borowie na spotkaniu 7 listopada br.
Pani Magdalena opowiedziała, jak zadebiutowała książką „Pan Darcy nie żyje”. Wyjaśniła do jakich krajów zabiera nas w cyklu opowieści o komisarz Annie Lindholm („Nic oprócz strachu”, „Nic oprócz milczenia”, „Nic oprócz śmierci”). Przybliżyła „Historię Adeli” i „Windę ”, których historia toczy się we Wrocławiu. Zdradziła, co łączy tytuł książki „Klamki i dzwonki” z wierszem Wisławy Szymborskiej. Powiedziała, że w dzisiejszym zabieganym świecie ludzie wciąż chcą czytać książki, takie jak „Dziewczyna z daleka” z niełatwym wątkiem o Syberii. Uchyliła rąbka tajemnicy i na dzień przed premierą „Nie całkiem białego Bożego Narodzenia” wyjaśniła, dlaczego Święta i „trup w wannie” to dobry pomysł na kolejną ciekawą historię. Wszystkim uczestnikom spotkanie bardzo się podobało i trzymamy kciuki za panią Magdalenę, żeby jej „szuflada” była wciąż pełna opowieści, które nas czytelników przenoszą w tak wiele miejsc oraz pozwalają choć na chwilę odpoczynku i refleksji nad rzeczami ważnymi.
Spotkanie odbyło się dzięki współpracy Gminnej Biblioteki Publicznej w Borowie ze Stowarzyszeniem Gmin i Powiatów Aglomeracji Wrocławskiej w ramach projektu „Rozczytana Aglomeracja”.











































































Dodając komentarz przestrzegaj norm dyskusji i niezależnie od wyrażanych poglądów nie zamieszczaj obraźliwych wpisów. Jeśli widzisz komentarz, który jest hejtem, kliknij