Kurator odwiedził wiejskie szkoły
Małe wiejskie szkoły borykają się z innymi problemami niż duże szkoły miejskie.
- Jestem zadowolony, że pan kurator skorzystał z naszego zaproszenia – powiedział Waldemar Grochowski, wójt Borowa. - Zaprosiliśmy pana kuratora, żeby zobaczył, jak sprawdza się reforma oświaty w małych wiejskich gminach, jaką jest Borów. Odwiedziliśmy wszystkie szkoły znajdujące się w naszej gminie. Dyrektorzy, nauczyciele i uczniowie mieli okazję porozmawiać z panem kuratorem, zadać pytania i podzielić się opinią o funkcjonowaniu oświaty. Pan kurator interesował się, jaką bazą dydaktyczną, warunkami lokalowymi i infrastrukturą sportową dysponują nasze szkoły – usłyszeliśmy od naszego rozmówcy.
Potwierdziła się stara prawda, że małe wiejskie szkoły są dobrym miejscem edukacji dzieci. W rozmowach z nauczycielami i samorządowcami Roman Kowalczyk podkreślał, że wiejskie szkoły tworzą dobry klimat do nauki, że dzieci nie są anonimowe, a kontakt ucznia z nauczycielem jest częstszy niż w dużych miejskich szkołach. - Zgodziliśmy się z panem kuratorem, że wiejskie szkoły to nie tylko placówki edukacyjne, ale również centra życia społecznego i kulturalnego – powiedział wójt.
Swoistym potwierdzeniem ocen i opinii o wiejskich szkołach, jakie padły w czasie wizyty, był smaczny domowy obiad przygotowany przez panie kucharki ze szkoły w Borowie.












































































Dodając komentarz przestrzegaj norm dyskusji i niezależnie od wyrażanych poglądów nie zamieszczaj obraźliwych wpisów. Jeśli widzisz komentarz, który jest hejtem, kliknij
RE: Kurator odwiedził wiejskie szkoły
A czy Pan kurator sprawdził kwalifikacje -kompetencje nauczycieli do nauczania poszczególnych przedmiotów czy tylko zjadł obiad i ocenił Panie kucharki ?