Czy się stoi, czy się leży…

Wyjątek potwierdza regułę - tak można podsumować ostatnią sesję rady w Wiązowie. Radni w milczeniu przyjmowali kolejne uchwały. Tylko sołtysi i jeden radny zabierali głos w dyskusji.
Było to już XVI posiedzenie Rady MiG Wiązów w tej kadencji. Porządek obrad zawierał 13 punktów, z czego siedem dotyczyło głosowania nad projektami uchwał. Przyjęte kosmetyczne zmiany w budżecie gminy na ten rok były konsekwencją przyznania gminie niższej subwencji oświatowej i wyższej kwoty z przewidywanych podatków. O ile subwencja zmniejszyła się o ponad 88 tys. zł, to z podatku może (!) wpłynąć do gminy ok. 12. tys. zł. Decyzje te zapadły na szczeblu rządowym i są ostateczne.
Ważnym wątkiem, który pojawił się dwukrotnie na sesji, był stan gminnych dróg. Burmistrz Krochmalny poinformował zebranych, że po jego interwencji firma budująca linię energetyczną zobowiązała się naprawić powstałe na drogach szkody i doprowadzić je do stanu sprzed robót. A pod koniec sesji radni podpisywali się pod apelem o poprawę stanu dróg powiatowych w gminie Wiązow. Swoje uwagi radni zamierzają przesłać do starosty Marka Warcholińskiego.
Kolejna z przyjętych uchwał podnosiła wynagrodzenie sołtysów za wykonywanie ich statutowych obowiązków do 250 zł. Wcześniej każdy sołtys mógł liczyć na 100 zł z tytułu pełnionej funkcji i 100 zł za obecność na sesjach rady. Teraz dietę sołtysa podwyższono i zdjęto z nich obowiązek obecności na sesjach. Zmianie uległa również uchwała dotycząca diet radnych. Przedłożony przez burmistrza projekt sprowadza się do liberalizacji zasad wypłacania radnym ryczałtu za pełnioną funkcję. Przyjęta uchwała dopuszcza sytuację, kiedy to radny nie uczestniczy ani w sesjach, ani w pracach komisji, ale dietę pobiera. Czyli jak za nieboszczki komuny: czy się stoi, czy się leży… dieta radnemu się należy. Wystarczy usprawiedliwić swoją nieobecność u przewodniczącej i pieniądze popłyną do kieszeni radnej lub radnego w dotychczasowej wysokości.
Na tę okoliczność zwrócił uwagę Czesław Maraj, sołtys Kucharzowic. – Radny pełni swoją funkcję społecznie, a ryczałt wykorzystuje na pokrycie kosztów dojazdu na sesje, czy komisję. Może to być również rekompensata za utracone wynagrodzenie, za czas nieobecności w pracy (wynikający z obecności w obradach sesji lub komisji – red.) – powiedział sołtys Maraj. Elżbieta Mossoń po krótkiej, ale dość głośnej, wymianie zdań wyraziła nadzieję, że radni nie będą nadużywać przyznanego sobie przywileju. W sesji uczestniczyli radni, na pierwszym planie, i sołtysi

W sesji uczestniczyli radni, na pierwszym planie, i sołtysi

Inny problem zgłosiła w dyskusji Lucyna Trzynoga, sołtys Jędrzychowic. – Jako sołtysi nie jesteśmy listonoszami. Możemy to robić, ale za dodatkowym wynagrodzeniem – zaprotestowała pani sołtys. A sprawa dotyczy wykorzystywania sołtysów do roznoszenia gminnej korespondencji. W gminie Wiązów praktykuje się obarczanie sołtysów tym obowiązkami. Potwierdzili takie przypadki inni sołtysi. Obecni na sali burmistrz Krochmalny i sekretarz Puzyniak wyrazili zdziwienie takimi praktykami, twierdząc, że pierwszy raz o tym słyszą.
W czasie sesji rada przyjęła również program opieki nad zwierzętami w gminie na bieżący rok. Radnego Grzegorza Arcińskiego interesowały szczegóły przyjętej uchwały. W odpowiedzi sekretarz Puzyniak poinformowała radnego, że są to zadania własne gminy, a w ciągu roku do schroniska z terenu gminy trafia kalka psów.

iii 9 lata

RE: Czy się stoi, czy się leży…

sekretarz odpowiedzialny za organizację funkcjonowania urzędu, nie wie jak dostarczana jest poczta urzędowa w gminie? To co, poza uśmiechami ona robi

Kotjan 9 lata

Dest powiedziała :

Wszystko jest nie ważne ,liczy się to że diety radnych i sołtysów zostały podniesione .

To Burmistrz wylansowal radnych tak aby mu nie przeszkadzali, wlasnie takich...

jajco 9 lata

pamietając o tym, że ten niby burmistrz nie zrobi niczego na czym by nie skorzystał, to teraz pewnie przewodnicząca da mu jakąś sowitą nagrodę albo zaproponuje radnym podniesienie pensji burmistrza. A może jedno i drugie , oczywiście cicho cichuteńko

gość 9 lata

..."radni podpisywali się pod apelem o poprawę stanu dróg powiatowych w gminie Wiązow. Swoje uwagi radni zamierzają przesłać do starosty Marka Warcholińskiego ."...Szczyt bezczelności, gdy był starostą był głuchy i nic nie robił w kwestii remontów dróg powiatowych, nie licząc prób wciskania ich gminom.