Gminna Spółdzielnia w Wiązowie kończy działalność
Gminna Spółdzielnia „Samopomoc Chłopska” w Wiązowie powstała w 1948 r. na skutek połączenia spółdzielni „Jedność” i spółdzielni „Rolnik”. GS był pożyteczny ze wszech miar, gdyż skupował zboża, a także warzywa. Zarówno mniejsi rolnicy, jak i działkowcy byli związani ze spółdzielnią. W latach osiemdziesiątych ubiegłego stulecia funkcję prezesa sprawował tam Stanisław Statkiewicz. I to, zdaniem części wiązowian, właśnie wtedy GS mocno się rozwinęła, stawiając m. in. nowe pawilony.
Do redakcji Słowa Regionu zadzwonił zaniepokojony Czytelnik, który poinformował nas, że GS w Wiązowie wyprzedaje swój majątek, a jej działalność jest powoli wygaszana. - Jeżeli opłaca się skupować rzepak w Ośnie, to czemu nie opłaca się to w Wiązowie? Jest to dla mnie niezrozumiałe. Przecież w samym centrum miasta jest baza, którą można wykorzystać - stwierdził Czytelnik. Dodał, że część nieruchomości sprzedanych przez GS dobrze prosperuje w prywatnych rękach. Minister rolnictwa Krzysztof Ardanowski powiedział niedawno, że aby rolnicy istnieli na rynku, powinni być zorganizowani. Właśnie tę możliwość dają spółdzielnie. Czytelnik sugerował, że GS w Wiązowie powinna funkcjonować, ponieważ korzystają na tym rolnicy.
Pierwsza będzie stacja paliw
Tymczasem jakiś czas temu członkowie Gminnej Spółdzielni „Samopomoc Chłopska” w Wiązowie podjęli decyzję o jej likwidacji. Prezes zarządu GS-u Czesława Zbierzchowska poinformowała, że nieruchomości będą sukcesywnie sprzedawane. - Jeżeli budynek ma kilku kandydatów do nabycia, to ogłaszamy przetarg. Jeżeli mamy np. byłego dzierżawcę, który tutaj pracował, to posiada on prawo do pierwokupu. W przypadku naszego obecnego mienia mamy jeden taki przypadek - stwierdziła. Dodała także, że wszelkie procedury od momentu ogłoszenia przetargów do podpisania aktów notarialnych zajmują nieco czasu. - Ciężko też jednoznacznie stwierdzić, która część mienia jest najbardziej atrakcyjna. To zależy m. in. od tego, jakie możliwości nabywcze posiada kupujący, a także jaki ma plan działania. Do nowych właścicieli mają trafić dwa sklepy, stacja paliw, a także po zakończeniu działalności plac przy ul. Strzelińskiej 31A. Na zbyciu jest też budynek po byłej piekarni przy ul. Kolejowej z dużą działką - zaznaczyła prezes.
Obecnie spółdzielnia ogłosiła ustny przetarg nieograniczony na sprzedaż stacji paliw w Wiązowie, który odbędzie się 25 lutego w biurze przy Strzelińskiej 31A. Szczegółowe informacje udzielane są w siedzibie Spółdzielni, bądź pod nr. telefonu 71 3931317.
Cały artykuł w wydaniu papierowym "Słowa Regionu".
UWAGA!
Gdy liczba negatywnych głosów na dany komentarz osiągnie 15, zostanie on automatycznie ukryty, niemniej pokazywać się będzie przy nim opcja "kliknij, aby wyświetlić". Kiedy jednak dany komentarz osiągnie 20 negatywnych głosów, zostanie automatycznie wycofany z publikacji na stronie i już nikt nie będzie mógł go zobaczyć (poza administratorem strony).
zieloną chorągiewkę i zgłoś swoje uwagi administratorowi.
Dodając komentarz przestrzegaj norm dyskusji i niezależnie od wyrażanych poglądów nie zamieszczaj obraźliwych wpisów. Jeśli widzisz komentarz, który jest hejtem, kliknij
RE: Gminna Spółdzielnia w Wiązowie kończy działalność
spajker. powiedziała : Dostaniesz walonki wkrotce za darmo. Obluga bedzie mloda i ladna jak w Spolem Rolnik. Zapachy jednak bede nie te. Czyli prawie jak w basniach tysiaca i jednej nocy. Twoja ciezka praca nie zostanie nie zauwazona.RE: Gminna Spółdzielnia w Wiązowie kończy działalność
cześ powiedziała : cześ powiedziała : Masz racje Grzes - Czes. To tylko kwestia krotkiego czasu. Takich sie nie wsadza tylko lecza. Dobrze dla niego ze o tym nie wie.SPAJKER
Dobrze gadasz SPAJKER ale dzisiaj za takie poglądy wysyłają do psychiatryka bo świat na głowie stoiRE: Gminna Spółdzielnia w Wiązowie kończy działalność
GS Społem Rolnik Jedność lekko przegrywają konkurencje z Vratislavia , z Garlerią Dominikańską, z Bielanami z internetem. NIedowierzanie, ceny tylko lekko wyższe od wrocławskich, panie z obsługi młodsze i ładniejsze od wrocławskich, zapach w sklepie jak w drogerii, asortyment z tysiąca i jednej nocy. Co za pech z tą likwidacją. i gdzie teraz walonki kupić?