Dostarczanie wody do gospodarstw domowych jest zadaniem własnym gminy. W przypadku gminy Borów zadanie to realizuje Gminny Zakład Gospodarki Komunalnej. Podobnie jak w innych gminach naszego powiatu nie wszyscy mieszkańcy wywiązują się z płatności z tytułu dostarczania wody i odbioru ścieków. - Na koniec września zaległości z tytułu opłat za dostarczanie wody i odbiór ścieków tam, gdzie funkcjonuje już kanalizacja sanitarna wynosi 260 tys. zł – poinformował nas Waldemar Grochowski, wójt Borowa. - Są to zaległości z ostatnich trzech lat. Z tej kwoty ok. 110 tys. zł to kwota, co do zapłacenia której prowadzone jest postępowanie przed sądem. Dłużnikom zalegającym kolejnych 130 tys. zł rozłożyliśmy spłatę zaległości na raty. W każdym przypadku, kiedy dłużnik wykazuje dobra wolę i chce spłacać zaległości, staramy się podpisywać ugody i egzekwować należności bez odwoływania się do wyroków sądów – wyjaśnił wójt. Dłużnicy w uzasadnionych przypadkach, mogą więc liczyć na rozłożenie zaległości na raty, ale płacić trzeba.
W tym roku plan sprzedaży wody i odbioru ścieków zakłada sprzedaż wymienionych usług na kwotę 1,1 mln zł.
Dodając komentarz przestrzegaj norm dyskusji i niezależnie od wyrażanych poglądów nie zamieszczaj obraźliwych wpisów. Jeśli widzisz komentarz, który jest hejtem, kliknij
RE: Bez taryfy ulgowej
"nie wszyscy mieszkańcy wywiązują się z płatności z tytułu dostarczania wody"----media włoskie podają że w środkowej italii brakuje 800 000 000 000 metrów sześciennych wody. osiemset miliardów kubików wody a kubik ma 1 tysiąc litrów. napór murzynów i arabów do europy ma swoje przyczyny w braku wody a zatem i pożywienia. polska ma bilans wodny gorszy od egiptu, jest krajem stepiejącym.woda staje się surowcem coraz rzadszym podobnie jak przestrzeń. analitycy amerykańscy przewidują że ok 2050 roku wojny toczyć się będą o dostęp do wody. w takich okolicznościach powinno się osobom niepłacącym zdemontować rury wodne a osobom podlewającym wodą pitną trawniki powinno się zmniejszyć światło rur wodnych.