Niesamowite emocje u zwiedzających, duża frekwencja i chyba za krótko - tak można podsumować zakończoną kilka dni temu wystawę „80 lat oświaty strzelińskiej”. Przeczytaj, jak było i co będzie dalej z eksponatami.
Zakończona kilka dni temu wystawa „80 lat oświaty strzelińskiej” okazała się prawdziwym hitem. Obejrzało ją bardzo wiele osób (na pewno sporo ponad 700), a eksponaty często wzbudzały ogromne emocje.
Przychodzili młodzi i starzy
Wystawa swoją premierę miała 18 września w budynku Liceum Ogólnokształcącego, gdzie oglądali ją uczestnicy obchodów rocznicowych pierwszej strzelińskiej szkoły podstawowej. Następnie została przeniesiona do Centrum Kształcenia Zawodowego i Ustawicznego, gdzie można ją było oglądać od 13 do 20 października. Twórcy wystawy podkreślają, że w technikum przyjęto ich z ogromną życzliwością, a zaangażowani byli nie tylko dyrektor i nauczyciele, ale także pracownicy szkoły i uczniowie.
Na koniec wystawa trafiła do Galerii Skalnej przy ul. Brzegowej, gdzie od 21 października do 6 listopada odwiedziło ją ponad 300 osób. Wśród nich byli nie tylko dawni uczniowie i nauczyciele jedynki, ale też bardzo młodzi ludzie z przedszkoli i szkół, studenci Uniwersytetu Trzeciego Wieku czy po prostu osoby, które chciały poznać lub przypomnieć sobie dawną szkołę.
Wystawowe emocje
Wystawa składała się przede wszystkim z 13 tablic, na których były często unikalne zdjęcia, wspomnienia, kroniki i inne dokumenty związane przede wszystkim z historią pierwszej strzelińskiej podstawówki, ale i z innymi placówkami szkolnymi. Można też był zobaczyć oryginalne kroniki, pamiętniki czy podręczniki z dawnych lat.
Wiele eksponatów wzbudzało ogromne emocje. Najmłodszym bardzo podobały się rysunki konkursowe starszych kolegów (pokłosie konkursu „Szkolna historia nasza i naszych dziadków”), nieco starsi z uwagą przyglądali się starym podręcznikom, zeszytom ("popatrz, pisali atramentem, i jak ładnie pisali") oraz zdjęciom ("popatrz, same gruzy były"). Mieli też sporo pytań do oprowadzających po wystawie pań Wandy Mazur i Ewy Kotali, a pytali m.in. o wolne soboty.















































































Dodając komentarz przestrzegaj norm dyskusji i niezależnie od wyrażanych poglądów nie zamieszczaj obraźliwych wpisów. Jeśli widzisz komentarz, który jest hejtem, kliknij