Burmistrz Dorota Pawnuk spotkała się z nowym dyrektorem Zarządu Zlewni Wód Polskich we Wrocławiu, Arkadiuszem Szkudlarkiem, aby omówić m.in. problemy związane z ochroną Strzelina przed powodzią. Rozmawiano o budowie wału od strony Strzegówka, utrzymaniu koryta rzeki Oława oraz uporządkowaniu lokalnych potoków. Choć plany są ambitne, wyzwaniem pozostają ograniczone fundusze i czasochłonne procedury.
Pod koniec czerwca burmistrz Dorota Pawnuk spotkała się z Arkadiuszem Szkudlarkiem, nowym dyrektorem Zarządu Zlewni Wód Polskich we Wrocławiu. Obecni byli także pracownicy strzelińskiego urzędu oraz Bartłomiej Dragańczuk, kierownik Nadzoru Wodnego w Strzelinie. Co było tematem spotkania?
– Poruszyliśmy przede wszystkim temat, dotyczący zabezpieczenia Strzelina przed powodzią – informuje burmistrz Dorota Pawnuk. – Chodzi o budowę wału od strony Strzegówka. Środki na koncepcję są zapisane w planach inwestycyjnych Wód Polskich, jednak pan dyrektor wskazuje, że decyzję o przeznaczeniu pieniędzy na samą inwestycję musi podjąć ministerstwo.
Jak podkreśla strzeliński urząd, jest to główna przyczyna zalewania parku miejskiego i kompleksu sportowego w tej lokalizacji. – Będziemy właśnie naprawiać boisko po ostatniej powodzi. Kto nam zapłaci odszkodowanie, jeżeli zdarzy się kolejny raz podobna sytuacja..? Wody Polskie zdają sobie sprawę z zagrożeń, ale pieniędzy nie ma dużo – zauważa szefowa gminy.
Cały artykuł zamieściliśmy w 26 (1263) wydaniu papierowym Słowa Regionu.










































































Dodając komentarz przestrzegaj norm dyskusji i niezależnie od wyrażanych poglądów nie zamieszczaj obraźliwych wpisów. Jeśli widzisz komentarz, który jest hejtem, kliknij