W ostatnich tygodniach mieszkańcy z niepokojem śledzili doniesienia dotyczące sprzedaży działki w Wąwolnicy przez Krajowy Ośrodek Wsparcia Rolnictwa (KOWR). Film, który obiegł internet, sugerujący powstanie na tym terenie ogromnego wysypiska śmieci, wywołał gorącą dyskusję i liczne pytania. W odpowiedzi na te wątpliwości burmistrz Dorota Pawnuk, spotkała się z przedstawicielami KOWR-u. Co od nich usłyszała?
Podczas ostatniej sesji Rady Miejskiej Strzelinia burmistrz Dorota Pawnuk zapowiedziała, że w najbliższych dniach weźmie udział w spotkaniu z przedstawicielami wrocławskiego oddziału Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa. Tematem rozmów miała być m.in. kwestia dotycząca sprzedaży działki w Wąwolnicy. Przypomnijmy, KOWR sprzedał tam kilka hektarów ziemi za około 20 mln zł. W sieci pojawił się filmik, sugerujący że na tym terenie może powstać gigantyczne wysypisko śmieci. Udostępniany setki razy materiał wywołał lawinę komentarzy.
Pani Burmistrz, czy spotkanie doszło do skutku i czy otrzymała Pani informację, że sprzedaż działki się dokonała? Kto został nowym właścicielem tego terenu?
– W dniu 25 czerwca spotkałam się z dyrektorem Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa we Wrocławiu. W spotkaniu brał udział także pan sołtys wsi Wąwolnica, pracownicy KOWR-u oraz pracownicy urzędu. Jego głównym tematem była przeprowadzona procedura przetargowa na sprzedaż działki nr 5/5 AM 1 obręb Wąwolnica. Pan dyrektor KOWR-u poinformował nas, że w dniu 24 czerwca doszło do podpisania aktu notarialnego. Wobec powyższego nieruchomość ma nowego właściciela. Został nim oferent, który wygrał przetarg nieograniczony w dniu 31 stycznia, tj. firma OZO Sp. z o.o. z siedzibą w Płocku. Pan dyrektor potwierdził, że transakcja odbyła się według obowiązujących KOWR przepisów prawa. Procedura przetargowa została przeprowadzona prawidłowo, co weryfikowane było także przez centralę krajową, dlatego podpisano akt notarialny.
Czy wiadomo, jakie plany odnośnie tego terenu ma nowy właściciel?
– Na tym etapie nie posiadamy pewnej wiedzy w tym zakresie. Jednakże charakter działki wskazuje na działalność związaną z ostatnią fazą zagospodarowania odpadów innych niż niebezpieczne i obojętne, tj. ich składowaniem według nowoczesnych i bardzo rygorystycznych zasad. W przypadku zmieszanych odpadów komunalnych dotyczy to tzw. balastu po instalacjach mechaniczno-biologicznego przetwarzania, pozbawionych frakcji materiałowych i co do zasady nieaktywnych biologicznie.
Czy nowy właściciel zwracał się już do strzelińskiego urzędu w jakiejkolwiek sprawie dotyczącej tego terenu?
– Ponieważ, jak wynika z daty aktu notarialnego, działka ma oficjalnie nowego właściciela dopiero od kilku dni, na tę chwilę nie zostały przez niego zainicjowane jakiekolwiek sprawy dotyczące przedmiotowego terenu.
Cały artykuł zamieściliśmy w 25 (1262) wydaniu papierowym Słowa Regionu.
UWAGA!
Gdy liczba negatywnych głosów na dany komentarz osiągnie 15, zostanie on automatycznie ukryty, niemniej pokazywać się będzie przy nim opcja "kliknij, aby wyświetlić". Kiedy jednak dany komentarz osiągnie 20 negatywnych głosów, zostanie automatycznie wycofany z publikacji na stronie i już nikt nie będzie mógł go zobaczyć (poza administratorem strony).
zieloną chorągiewkę i zgłoś swoje uwagi administratorowi.
Dodając komentarz przestrzegaj norm dyskusji i niezależnie od wyrażanych poglądów nie zamieszczaj obraźliwych wpisów. Jeśli widzisz komentarz, który jest hejtem, kliknij