ZNAJDŹ NA STRONIE

 

Ludzie skarżą się, że urzędnicy omijają ich blok szerokim łukiem. Lokatorzy otwarcie zapraszają do siebie burmistrz z urzędnikami odpowiedzialnymi za politykę socjalną

Nie zapłacimy ani grosika – mówią mieszkańcy bloku socjalnego przy ulicy Skawińskiej 2 w Strzelinie. Lokatorzy zapraszają do siebie miejskich urzędników, aby pokazać im, w jakich warunkach żyją. Są niezadowoleni z podwyżek naliczonych przez Centrum Usług Komunalnych i Technicznych (CUKiT) w Strzelinie.

Dwa tygodnie temu mieszkańcy otrzymali aneksy do umowy najmu z informacją o podwyżce cen prądu. Dla części lokatorów bezrobotnych, mających komornika lub niską rentę, podniesienie cen jest nie do przyjęcia. W bloku znajdują się wspólne kuchnie i łazienki. W kilku miejscach na ścianie widoczny jest grzyb. Według mieszkańców podwyżka jest wygórowana.

W kilku miejscach na ścianie budynku i pokojach mieszkalnych widoczny jest grzyb – pokazuje Teresa Lis

– Skąd CUKiT wziął takie wyliczenia? Za cztery metry kwadratowe naliczają 1200 złotych za prąd od osoby? Rozumiem podwyżkę ciepłej wody, czynszu, śmieci, zimnej wody – za to wszystko w lipcu zapłacimy więcej, ale nie tak dużo, jak naliczył to CUKiT – uważa Teresa Lis, jedna z mieszkanek.

Ludzie skarżą się, że urzędnicy omijają ich blok szerokim łukiem. Lokatorzy jednak otwarcie zapraszają do siebie panią burmistrz z urzędnikami odpowiedzialnymi za politykę socjalną.

CaptionW bloku znajdują się wspólne kuchnie i łazienki

Ciepło ucieka przez betonowe podłogi

Mieszkańcy chwalą się, że sami ścinają trawę i prowadzą drobne naprawy sprzętu. Pokazali nam też pomieszczenie z licznikami (szafę energetyczną) tłumacząc, że liczniki za szybko się obracają.

– W kuchni nie korzystamy z prądu. Gotujemy obiad na butlach z gazem. W pomieszczeniach nie ma gniazdka, jedynie światło można zaświecić. Grzejniki elektryczne w łazienkach średnio grzeją. Za co te kwoty? – pyta Anna Rogowska.

Lokatorzy przekonują, że podwyżki są nieuzasadnione. Co zrobią, jeśli miasto odetnie im prąd lub skieruje sprawę do sądu? –Mówi się trudno – odpowiadają.

Cały artykuł zamieściliśmy w 23 (1211) wydaniu papierowym Słowa Regionu. Materiał ten, w całości, przeczytasz  również na portalu egazety.pleprasa.pl, a także e-kiosk

UWAGA!

Gdy liczba negatywnych głosów na dany komentarz osiągnie 15, zostanie on automatycznie ukryty, niemniej pokazywać się będzie przy nim opcja "kliknij, aby wyświetlić". Kiedy jednak dany komentarz osiągnie 20 negatywnych głosów, zostanie automatycznie wycofany z publikacji na stronie i już nikt nie będzie mógł go zobaczyć (poza administratorem strony).
Dodając komentarz przestrzegaj norm dyskusji i niezależnie od wyrażanych poglądów nie zamieszczaj obraźliwych wpisów. Jeśli widzisz komentarz, który jest hejtem, kliknij choragiewka875zieloną chorągiewkę i zgłoś swoje uwagi administratorowi.

Ukryj formularz komentarza

2500 Pozostało znaków


Gravatar
Loko.people
Jeżeli wy biedni poszkodowani mieszkańcy ul. Skawińskiej szukaliście współczucia wśród mieszkańców strzelina to źle trafiliście! Czasy lekkoduchow żyjących na cudzy rachunek sie skonczyly. Kto nie pracuje i nie płaci podatkow ten nie ma prawa głosu i temu sie nie należy nic. Roboty jest aktualnie wiecej niż rąk do pracy, dla każdego sie coś znajdzie, nie ma żadnych wykluczeń, jedynym warunkiem są chęci. Siedzicie za friko na garnuszku podatników gminy i jeszcze źle? Do jaworowicz sie zgłoście tak was tu strasznie traktują! Zorganizujcie strajk głodowy w tauronie! Macie szczescie że to nie USA...
7
Gravatar
ANTYOBYWATEL
No
Dej mi,bo ja tak chcę.
Podwyżki dotyczą każdego,a oni myślą, że będą płacić jak 10 lat temu.

9
Gravatar
kkk
wszyscy dostali podwyżkę prądu a teraz wszyscy dostaną podwyżkę gazu. Ja pracuje i się mnie nikt nie pyta czy mi się podoba czy nie, mam płacić i koniec. A wy siedzicie na państwowym garnuszku i strajkujecie że za prąd trzeba płacic? To siedzcie po ciemku! Sprawa jest prosta, nie podoba się proszę zmienić lokal, 2 dni w baraku na konopnickiej i uzdrowiona będzie dusza wasza
10
Gravatar
spajker.
Za cztery metry kwadratowe naliczają 1200 złotych za prąd od osoby? -
metr kwadratowy i ilość osób jest nową jednostką pomiaru zużycia energii?
Ludzie skarżą się, że urzędnicy omijają ich blok szerokim łukiem. urzędnicy mają ratusz a nie blok na skawińskiej. polityczni hipokryci i fałszywcy jeżdżą do celestyna albo do szpitala bo temat bardziej nośny przed wyborami a później i tak nic z tym nie robią.Pokazali nam też pomieszczenie z licznikami (szafę energetyczną) tłumacząc, że liczniki za szybko się obracają.
no to są liczniki z przerzutką campagniollo albo oscylator od art b. co za pech każdy otrzymuje taki sam licznik a jego obroty są zależne tylko od oszczędności użytkownika.

polska mentalność. chcę pieniędzy. dlaczego? bo nie mam. to zarób. nie ma pracy. tam obok jest firma i szuka pracowników. ale ja mam chorą wątrobę i nie moge pracować. to oszczędzaj. ale mi się należy. 21wszy wiek środek europy a burmistrz nie dba o ludzi biednych. nie płaci za zużyty przez nich prąd.

polecam kupić albo wziąć w najem inny lokal i po problemie. emigracja do watykanu do usa i w ukrainu też pomaga. tam prąd rozdają za darmo. eeeehhhhh przed wojną w trjembowlji to było... zerowe rachunki za prąd były.




5
Gravatar
ech
Jak ktoś uważa, że nie może pracowac, bo ma chorą wątrobę, to niech przestanie pić wódę a zacznie wodę. Trawę koszą łaskawcy, popłacze sie chyba ze wzruszenia
6

Przeczytaj również