Cyklostrada po drogach gminnych i powiatowych
W strzelińskim magistracie odbyło się spotkanie gminnych urzędników z przedstawicielami Powiatu Strzelińskiego. Tematem rozmów był projekt Dolnośląskiej Cyklostrady. – Spotkanie miało charakter roboczy i było wynikiem informacji przekazanych samorządom przez Marszalka Województwa w Obornikach Śląskich w dniu 15 marca – wyjaśnia wiceburmistrz Mariusz Kunysz. – Jednym z wątków tam poruszonych była kwestia ustaleń przebiegu trasy z właścicielami nieruchomości, które nie stanowią własności gmin lub samorządu województwa. Jego uczestnicy usłyszeli, że w obszarze pasa dróg powiatowych rozmowy z władzami powiatów powinny się odbyć na poziomie lokalnym. […] Po sugestii pana marszałka poprosiliśmy o spotkanie władze Powiatu i przedstawicieli PZD, podczas którego przede wszystkim zapoznaliśmy ich ze szczegółami tego projektu na obszarze naszej gminy i jej styku z gminami sąsiednimi. Część tras Cyklostrady ustalona jeszcze w 2021 r. podczas prac nad koncepcją głównych tras rowerowych w województwie wyznaczona została w ciągach dróg powiatowych – dodaje nasz rozmówca. Jest to spowodowane chęcią minimalizacji poruszania się rowerzystów po drogach najwyższych kategorii, a także brakiem rozsądnej alternatywy, szczególnie w rejonach łącznikowych sąsiadujących gmin.
– W naszym przypadku udział w projekcie gmin Borów i Domaniów determinuje wjazd Cyklostrady od strony Kojęcina do Pławnej i dalej w kierunku Strzelina i ul. L Okulickiego – kontynuuje wiceburmistrz Kunysz. – Do stacji redukcyjnej gazu przy trasie Chociwel-Górzec jest to w całości ciąg dróg powiatowych. Drugim takim odcinkiem są drogi powiatowe na odcinku z Gębczyc przez Gębice do rejonu świetlicy wiejskiej w tej wsi. Tu następnie po drogach gminnych i śródpolnych zaplanowano łącznik z gminą Ziębice (do Henrykowa i dalej na południe województwa). Z założenia udział powiatów, a w określonych fragmentach tras w województwie także Lasów Państwowych, Wód Polskich czy PKP ma mieć charakter zgód właścicielskich na udostępnienie nieruchomości. Podczas spotkania ustaliliśmy, że gmina Strzelin wystąpi do powiatu z pismem nakreślającym, o które odcinki dróg chodzi, aby zarządca drogi mógł wyrazić wstępne stanowisko w temacie możliwych zasad i opcji terenowych realizacji Cyklostrady przy istniejących, powiatowych ciągach komunikacyjnych lub wykluczenia określonych form realizacji jeszcze przed etapem projektowym – dodaje.
Na ten temat pisaliśmy w 14 (1152) wydaniu papierowym Słowa Regionu. Cały artykuł przeczytasz również na portalu egazety.pl, eprasa.pl, a także e-kiosk.pl











































































Dodając komentarz przestrzegaj norm dyskusji i niezależnie od wyrażanych poglądów nie zamieszczaj obraźliwych wpisów. Jeśli widzisz komentarz, który jest hejtem, kliknij
RE: Cyklostrada po drogach gminnych i powiatowych
Dziury takie że można koło urwać w rowerze!!!RE: Cyklostrada po drogach gminnych i powiatowych
TruckdriverDST powiedziała : dzisiaj wygrywamy wybory hasłem - cyklostrada w każdej gminie.za jakiś czas wygrywamy wybory hasłem - naprawa cyklostrad w interesie społecznym.w czym problem? zawsze jest dobrze. pieniądze wydane a wybory wygrane.myśle też że pomysłodawcy patrzą na mapy czyli na kartki papieru. cyklostrada może być atrakcujna jeżeli prowadzi przez atrakcyjne widokowo tereny i przez stacje tankowania np u gienka wgęsińcu. fryce mają wspaniałą cyklostradę z sebnitz do hamburga czyli pierwsze 40 km jedziesz przez genialną widokowo szwajcarię saksońską z zabytkami i z pensjonatami po drodze. jedziesz wzdłuż łaby a po drodze kupisz i grilla i piwo. zrobienie cyklostrady ze sralnika dolnego do łękołodów z tego powodu że na mapie tak wyszło mija sie z celem.RE: Cyklostrada po drogach gminnych i powiatowych
TruckdriverDST powiedziała : Co ty wiesz o cyklostradach. :-xRE: Cyklostrada po drogach gminnych i powiatowych
Załozmy że... Mamy już rowerową-ekspresówkę i jak przypuszczam po roku, dwóch owa pedałowka będzie dziurawa a to znaczy że będzie to pierwsza najgorsza drogą rowerowa w kraju. Podobnie zresztą jak z drogami w Naszym powiecie.RE: Cyklostrada po drogach gminnych i powiatowych
była kwestia ustaleń przebiegu trasy z właścicielami nieruchomości, które nie stanowią własności gmin lub samorządu województwawja zd/wejście na gubałówkę leci przez prywatne nieruchomości górali. co chwile szlaban i opłata dla prywatnego właściciela.pomysłowdawcy cyklostrady patrzą na możliwości techniczne i organizacyjne budowy drogi rowerowej. nie jestem pewien czy jakiś rowerzysta zechce pojechać drogą z kojęcina do pławnej bo po co? oglądac biedę? trzeba jeszcze wziąc pod uwagę kierowców quadów i rolników, którzy rozryją taką cyklostradę.w polsce jest tak że jak się nie da ukraść to treba chociaż zniszczyć.