Poczęstowaliśmy milicjantów kaszanką
Minęło już ponad trzydzieści lat od pojawienia w zakładach pracy Niezależnych Związków Zawodowych. „Solidarność”, bo o tym związku, oczywiście, mówimy. Powstawała spontanicznie i oddolnie. Wielokrotnie rozmawialiśmy z Feliksem Nawrockim, który uczestniczył w powstawaniu struktur NSZZ „Solidarność” w kamieniołomach. Pan Feliks zachował w swoim archiwum wiele pamiątek i dokumentów, które mówią o tym, jak rodziła się solidarność między ludźmi i „Solidarność”, jako związek zawodowy. W aktualnym wydaniu Słowa Regionu – nr 21 (1060) – piszemy o pamiątce po tzw. pierwszej „Solidarności”, czyli ludziach tworzących NSZZ w 1980 r...













































































Dodając komentarz przestrzegaj norm dyskusji i niezależnie od wyrażanych poglądów nie zamieszczaj obraźliwych wpisów. Jeśli widzisz komentarz, który jest hejtem, kliknij
RE: Poczęstowaliśmy milicjantów kaszanką
Cześ powiedziała : w plugastwie prymitywiźmie tępocie i w złodziejstwie za konkurencję masz swoich zapyziałych sąsiadów zza buga ale nie wiem czy to jest dobre dla gospodarki.RE: Poczęstowaliśmy milicjantów kaszanką
Tojeszczeniekoniec powiedziała : nie mówi ale pisze. zawodowych klakierów i penetratorów odbytu w okolicy obfitość wszelaka. dobrze że jest ktoś kto ma zdanie inne niż urzędnicza patologia. ci z solidarności też hejtowali milicję.RE: Poczęstowaliśmy milicjantów kaszanką
spajker. powiedziała : I kto to mówi . Etatowy hejter !!!!I dobrze!!!
spajker. powiedziała : Konkurencja jest dobra dla gospodarki ale co ty możesz o tym wiedzieć komunistyczny h...RE: Poczęstowaliśmy milicjantów kaszanką
dzisiaj między ludźmi nie ma solidarności. dzisiaj między ludźmi jest konkurencja zawiść zazdrość i schadenfreude.