W latach 70. i 80. w strzelińskim kamieniołomie nakręcono kilka filmów wojennych, np. "Olimpiada 40". W najbliższym czasie w kopalni ma powstać pięć teledysków strzelińskiego muzyka Jakuba Statkiewicza wraz z zespołem.
Za komuny w Strzelińskich Kamieniołomach Drogowych przy ulicy Kamiennej kręcono dramaty z czasów II wojny światowej. Na skalnych półkach pracowali w pasiakach więźniowie obozów koncentracyjnych. W tzw. esach powstawały kadry ucieczek i różnych dramatycznych zdarzeń.
– Do lat 90. kopalnia nie była mocno pilnowana. Stróże robili obchód i na tym się kończyło. Latem młodzież przychodziła się kąpać do esów. Dziesiątki ludzi z okolicznych wsi opalało się na skałach – opowiada Jan Lasocki, dawny pracownik zakładu.
Od kilkunastu lat teren kopalni jest ogrodzony i pilnie strzeżony. Niełatwo udaje się tam wejść nawet profesjonalnym fotografom, którzy chcą utrwalić piękno strzelińskiego kamieniołomu.
Strzeliński kamieniołom jest najgłębszym wyrobiskiem w Europie i drugim na świecie
Wkrótce swoje teledyski nakręci tam zespół rockowy ze Strzelińskiego Ośrodka Kultury. Wszystko w ramach projektu „Melodie otchłani. Muzyczna opowieść o granitowym Strzelinie”. Dzięki wsparciu władz miasta i powiatu zespół otrzymał zezwolenie od spółki, zarządzającej kopalnią, na filmowanie miejsc. Muzykę tworzą autorskie utwory instrumentalne Jakuba Statkiewicza i Michała Zioło.
Cały artykuł zamieściliśmy w 26 (1214) wydaniu papierowym Słowa Regionu.













































































Dodając komentarz przestrzegaj norm dyskusji i niezależnie od wyrażanych poglądów nie zamieszczaj obraźliwych wpisów. Jeśli widzisz komentarz, który jest hejtem, kliknij