W Strzelinie nie brakuje historii, które dowodzą, jak skuteczna potrafi być lokalna policja. Tak było i tym razem, gdy funkcjonariusze w ciągu zaledwie kilku tygodni odzyskali skradziony pierścionek o wartości 5 tys. złotych, który zaginął w tajemniczych okolicznościach.
W środę, 15 styczni, strzelińska policja zatrzymała 52-letniego Mirosława K., który, jak się okazało, był odpowiedzialny za zniknięcie wartościowej biżuterii. Dzięki sprawnie przeprowadzonym działaniom wydziału kryminalnego historia zakończyła się sukcesem, a poszkodowana nie kryła wdzięczności wobec policjantów za ich profesjonalizm i zaangażowanie.
Historia kradzieży i śledztwa
Wszystko zaczęło się od zawiadomienia, które złożyła mieszkanka Strzelina. Kobieta zgłosiła, że skradziono jej pierścionek z białego złota z diamentem, który ostatni raz widziała w listopadzie 2024 roku. Jak sama podkreśliła, nie nosiła biżuterii, a pierścionek leżał schowany w szufladzie, do której zaglądała jedynie ona. Brak wartościowej rzeczy zauważyła dopiero pod koniec grudnia 2024 roku.
Kobieta szybko nabrała podejrzeń co do dwóch mężczyzn wykonujących wówczas prace remontowe w jej mieszkaniu. Jak się później okazało, jeden z nich – 52-letni Mirosław K. – wykorzystał okazję, aby podczas nieobecności w domu poszkodowanej ukraść pierścionek. Następnie sprzedał go w lokalnej pracowni jubilerskiej. – Policjantki, które przyjęły zawiadomienie, bezzwłocznie podjęły czynności w terenie, udając się między innymi do wskazanego przez pokrzywdzoną sklepu jubilerskiego – wyjaśnia asp. szt. Aleksandra Bezrąk, oficer prasowa Komendy Powiatowej Policji w Strzelinie. – Tak zdołały odzyskać pierścionek. Ponadto ustaliły jego faktyczną wartość.
Zaskakująca wartość biżuterii
Z relacji asp. szt. Aleksandry Bezrąk wynika, że poszkodowana była przekonana, iż pierścionek, który otrzymała w prezencie, mógł kosztować około 850 złotych. Jednak jubiler ocenił, że dzięki wysokiej jakości kamienia jego faktyczna wartość wynosi co najmniej 5 tys. złotych.
Dalsze ustalenia potwierdziły, że Mirosław K. był odpowiedzialny za kradzież i sprzedaż pierścionka. Mężczyzna naruszył dwa przepisy kodeksu karnego – kradzież cudzego mienia, za co grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności, oraz oszustwo wobec jubilera, za które może zostać skazany na nawet 8 lat więzienia. – Jubiler w tych okolicznościach nie ponosi konsekwencji, z uwagi na fakt, że został wprowadzony w błąd co do prawa własności mienia, które odkupił od sprawcy, ponadto poniósł stratę, płacąc za odkupiony przedmiot – podkreśla asp. szt. Aleksandra Bezrąk.
Wdzięczność poszkodowanej i uznanie dla policji
Jak powiedział nam informator, który zgłosił sprawę redakcji Słowa Regionu, poszkodowana wyraziła głęboką wdzięczność i uznanie dla profesjonalizmu oraz skuteczności strzelińskiej policji, która w krótkim czasie zdołała odnaleźć jej cenną własność. Podkreśliła również, że działania funkcjonariuszy wyróżniały się nie tylko skutecznością, ale także pełnym zaangażowaniem i empatią, co budzi zasłużony szacunek wobec ich pracy.
Ta historia jest dowodem na to, jak ważna jest współpraca mieszkańców z policją oraz jak duże znaczenie mają dobrze wyszkoleni i zaangażowani funkcjonariusze. Dzięki ich pracy sprawiedliwość została przywrócona, a cenny pierścionek wrócił do właścicielki.















































































Dodając komentarz przestrzegaj norm dyskusji i niezależnie od wyrażanych poglądów nie zamieszczaj obraźliwych wpisów. Jeśli widzisz komentarz, który jest hejtem, kliknij
Oseł
To złodziej z wiązów i pijakwniosek? wyremontuj ;ola; sam. będzie kilka tysięcy taniej i sto razy bezpieczniej a remonciarze niech zbierają puszki po rowach.
w dobie internetu należy ujawniać dane złodzieja remonciarza aby ostrzec innych przed remontocovidem.
Zlodziejek
Złodziej kręcę ukrucić.Ten pan jest z wiązowa to łepHahahaha
Ale jaja xD