We wtorek, 7 stycznia, strzelińscy policjanci zatrzymali 24-latka, który od dłuższego czasu unikał wymiaru sprawiedliwości i ukrywał się przed odbyciem zasądzonej przez Sąd Rejonowy w Strzelinie kary pozbawienia wolności.
Nieoczekiwana wizyta policjantów
Poszukiwany mężczyzna ewidentnie nie spodziewał się, że w końcu zostanie namierzony. Policjanci, realizując swoje działania, dotarli do miejsca jego pobytu, gdzie zastali go w zaskoczeniu. Podczas przeszukania pokoju ich uwagę od razu przykuł woreczek z białym proszkiem leżący na biurku. Zapytany o znalezisko, 24-latek próbował tłumaczyć się w absurdalny sposób, twierdząc, że rzekomo "znalazł narkotyki na ulicy". Mimo to tester narkotykowy potwierdził, że zabezpieczona substancja to amfetamina.
Dodatkowe zarzuty dla poszukiwanego
Policjanci zabezpieczyli prawie 8 gramów amfetaminy, a zatrzymany usłyszał kolejny zarzut – posiadania środków odurzających. To przestępstwo zagrożone jest karą do 3 lat pozbawienia wolności. Tymczasem mężczyzna i tak nie uniknie swojej pierwotnej kary. Najbliższe trzy miesiące spędzi w zakładzie karnym, odbywając zasądzoną wcześniej karę pozbawienia wolności.
Zamiast dalszego unikania odpowiedzialności, będzie miał teraz sporo czasu na refleksję nad swoją przeszłością. Fot. KPP Strzelin
Refleksja w celi
Dzięki skuteczności strzelińskich policjantów mężczyzna trafił tam, gdzie od dawna powinien być. Zamiast dalszego unikania odpowiedzialności, będzie miał teraz sporo czasu na refleksję nad swoją przeszłością – i nad tym, jakie konsekwencje mogą nieść ze sobą kolejne wykroczenia.















































































Dodając komentarz przestrzegaj norm dyskusji i niezależnie od wyrażanych poglądów nie zamieszczaj obraźliwych wpisów. Jeśli widzisz komentarz, który jest hejtem, kliknij