W pierwszą sobotę czerwca na stawach w Mańczycach odbyły się zawody wędkarskie. - Zaprosiliśmy do Mańczyc najmłodszych z całej gminy na wędkowanie – powiedział Stefan Osowski organizator zawodów. Informacja o planowanych zawodach odpowiednio wcześnie trafiła do szkół w Borowie, Borku Strzelińskim i Zielenicach. Dzięki temu aż osiemnaścioro zawodników stanęło na starcie. Żaden z uczestników nie miał więcej niż 14 lat, a najmłodsza Oliwka Gwóźdź liczyła zaledwie 5 lat. Dla Oliwki były to już kolejne zawody w jej życiu, i co najważniejsze, dziewczynka złowiła jedną rybę.
Zawody można uznać za udane pod każdym względem. Od strony sportowej, bo najlepsi złowili po kilka kilogramów ryb. Organizacyjnym, ponieważ wszyscy wspaniale się bawili. Była to również doskonała promocja wędkowania jako sposobu na spędzanie wolnego czasu.
Pierwsze miejsce w zawodach zajął Maksymilian Majranek, który złowił 4,24 kg ryb, drugie - Mikołaj Koralewski (4.03 kg ryb) a trzecie Krzysztof Tłumak (3.33 kg ryb), który złowił największą rybę. Był to amur o wadze 2,8 kg. Młodzi wędkarze najczęściej wyciągali z wody karpie, karasie i amury. Po zawodach wszystkie ryby, po zważeniu, wróciły do stawu.
Nagrodę otrzymali wszyscy uczestnicy zawodów. Dla najlepszych był to sprzęt wędkarski a dla pozostałych okolicznościowe dyplomy, słodycze, napoje i kiełbaskki prosto z grilla. Fundatorem nagród był Waldemar Grochowski, wójt Borowa. O sprawny przebieg zawodów zadbali Stefan Osowski, Marcin Lamasz, Jacek Jasnowsk,Tomasz Markiewicz, Kamil Jasnowski i Kazimierz Tłumak.












































































Dodając komentarz przestrzegaj norm dyskusji i niezależnie od wyrażanych poglądów nie zamieszczaj obraźliwych wpisów. Jeśli widzisz komentarz, który jest hejtem, kliknij