Klasa okręgowa (wrocławska), kolejka 19. 8-9 kwietnia:
LKS Brożec - Czarni Jelcz-Laskowice 0:1 (0:0)Strzelcy: Arkadiusz Regec (Czarni)
Brożec: Trzynoga, Górski, Jasiński, Grzegorz Skoczyliński, M. Ilnicki, Majewski (Kuśnierz), Suchecki, Ciupak, Paczko, Karoń, Bartosz
W tym pojedynku trener Łukasz Suchecki nie mógł skorzystać z kilku kontuzjowanych zawodników. Tylko z trybun mecz oglądali Miłosz Korzyński, Patryk Serwicki i Gabriel Skoczyliński. W zespole gości od pierwszych minut na murawie zameldował się Jarosław Skorłutowski, który w przeszłości reprezentował LKS Brożec. Pierwsza połowa meczu była bardzo wyrównana i zakończyła się bezbramkowym remisem. Rywale stwarzali zagrożenie głównie po rzutach rożnych, a gra toczyła się w środkowej części boiska. Najbliżej wpisania się na listę strzelców w pierwszej odsłonie był grający trener Łukasz Suchecki. Były piłkarz Strzelinianki w 30. minucie oddał mocny strzał sprzed linii pola karnego, ale piłka wpadła wprost w ręce golkipera z Jelcza-Laskowic. Suchecki tuż przed przerwą znów wystąpił w roli głównej. Tym razem wyprzedził obrońców i wślizgiem starał się skierować piłkę w stronę siatki. Niestety, również tym razem Czarni zdołali zachować czyste konto. Po zmianie stron kibice obejrzeli już więcej sytuacji podbramkowych. Jakub Paczko przejął piłkę po złym wybiciu bramkarza gości i sprytnym lobem próbował wpisać się na listę strzelców. Jego próba była jednak nieudana. Groźnie z ostrego kąta strzelał też Jakub Ciupak, ale piłka minimalnie minęła słupek bramki. Młodzi piłkarze sprowadzeni ze Strzelinianki zaprezentowali się z dobrej strony. LKS atakował, ale to goście objęli prowadzenie. Zawodnik Czarnych wykorzystał nieporozumienie bramkarza z obrońcą i z łatwością wpakował futbolówkę do siatki. W 85. minucie do remisu mógł doprowadzić Jakub Paczko. Młody napastnik wyprzedził obrońców, ale w sytuacji jeden na jednego z bramkarzem posłał futbolówkę obok słupka. Ostatecznie Czarni zwyciężyli 1:0 i zgarnęli komplet punktów. Sytuacja LKS-u w tabeli staje się coraz trudniejsza. Szkoda straconych punktów, ponieważ Brożec wcale piłkarsko nie ustępował rywalom.
Wratislavia Wrocław - Strzelinianka Strzelin 1:1 (0:0)
Strzelcy: Mateusz Matlęga (Wrocław), Krzysztof Rogan (Strzelin)
Strzelin: Sekuła, Bandura, Będkowski (Stanisławski), Chytry (Grzywiński), Górski (Lubecki), Kaczmarek, Robak, Rogan, Skorupski, Sukiennik, J. Wróblewski
Przemysław Sekuła jesienią był numerem jeden w bramce Strzelinianki. W pierwszych wiosennych meczach między słupkami zastępował go jednak junior Michał Dziedziński. Sekuła udanie powrócił do składu w meczu z Wratislavią i zaliczył kilka ważnych interwencji. W zespole gospodarzy wystąpił były piłkarz Strzelinianki Sebastian Wilusz. Pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 0:0, chociaż obie ekipy stworzyły sobie kilka okazji podbramkowych. W sytuacji jeden na jednego bramkarza sprytnym lobem próbował przerzucić Marek Robak, jednak piłka nie wpadła do siatki. Bliski szczęścia był też Kacper Chytry. Chwilę po wznowieniu gry arbiter odgwizdał przewinienie w polu karnym Strzelinianki. Pewnym egzekutorem „jedenastki” okazał się Mateusz Matlęga. Goście ze Strzelina wyrównali kwadrans później. W polu karnym faulowany był junior Damian Górski i sędzia wskazał na „wapno”. Stały fragment gry pewnie wykonał stoper Krzysztof Rogan. Kibice we Wrocławiu nie obejrzeli już więcej goli i mecz zakończył się podziałem punktów.
Widawa Bierutów - Polonia Środa Śląska 0:2
Energetyk Siechnice - Zjednoczeni Łowęcice 6:1
KP Brzeg Dolny - Polonia Trzebnica 0:2
Dolpasz Skokowa - Czarni Kondratowice 3:0 (walkower)
KS Żórawina - Zachód Sobótka 0:2
Olimpia Oleśnica - Piast Żerniki (Wrocław) 1:0












































































Dodając komentarz przestrzegaj norm dyskusji i niezależnie od wyrażanych poglądów nie zamieszczaj obraźliwych wpisów. Jeśli widzisz komentarz, który jest hejtem, kliknij