Nie tylko „garbusy”
Mariusz Wojewoda ze Starego Wiązowa wolne chwile chętnie spędza nad wodą. Kilka dni temu z kolegą Aleksandrem Skorupskim pojechali na ulubiony akwen do Turawy. Pogoda była doskonała, bo panujące od wielu dni mrozy sprawiły, że turawskie jezioro skute było grubym lodem. - Wchodząc na lód, zawsze trzeba sprawdzić jaka jest jego grubość – podkreśla Mariusz Wojewoda. - Myślę, że bezpieczna grubość to 10 – 15 cm. My przed wejściem na jezioro wywierciliśmy świdrem próbny otwór i okazało się, że w tym dniu tafla miała aż 25 cm.
Po sprawdzeniu grubości lodu wędkarze poszli na upatrzone przez siebie miejsce. - Łowiliśmy na głębokości 2,5 – 4 m. Używaliśmy sztucznych przynęt, małych obrotówek, mormyszki i kilku innych – informuje nasz rozmówca.
Oczywiście, wcześniej wędkarze musieli wywiercić otwór, w którym zamierzali łowić. Przerębla nie powinno się rąbać siekierą, gdyż wówczas wypłoszy się z tego miejsca wszystkie ryby.
- Najlepiej na łowisko wybrać się z rana lub przed wieczorem. Myśmy nastawiali się na okonia, płoć i ewentualnie szczupaka. W Turawie można niekiedy złowić też sandacza – informuje Wojewoda. Wędkarze ze Starego Wiązowa planują w tym sezonie pojechać jeszcze kilka razy do Turawy i być może na zalew w Mietkowie. Wybierającym się na połowy do innych województw przypominamy, że trzeba mieć wykupione pozwolenia do wędkowania właśnie w danym województwie.
Wędkarstwo podlodowe, choć inne od tego na otwartych wodach, ma wielu zwolenników. Zimowa sceneria, tajemniczość przerębla i czyste powietrze mają swój niezastąpiony klimat. Dlatego, póki jeszcze zima nie odeszła, warto z tej formy rozrywki skorzystać.











































































Dodając komentarz przestrzegaj norm dyskusji i niezależnie od wyrażanych poglądów nie zamieszczaj obraźliwych wpisów. Jeśli widzisz komentarz, który jest hejtem, kliknij
Kłusol?
Najlepiej na łowisko wybrać się z rana lub przed wieczorem. Myśmy nastawiali się na okonia, płoć i ewentualnie szczupaka. Z lodu ? przeciez jest okres ochrony!!!!RE: Nie tylko „garbusy”
Gruba ryba