UKS Karnków przyznał się, że w meczu ligowym opolskiej klasy okręgowej z Orłem Branice świadomie wystawił do gry nieuprawnionego zawodnika z klubu Strzelinianka Strzelin. Wydział Gier Opolskiego Związku Piłki Nożnej ukarał klub z gminy Przeworno walkowerem, a wkrótce kary wymierzy Wydział Dyscypliny. Klubowi grozi nawet pozbawienie licencji.
Klub LZS Orzeł Branice złożył do Wydziału Gier i jednocześnie Wydziału Dyscypliny protest w sprawie meczu 13. kolejki grupy II opolskiej klasy okręgowej, w którym mierzył się na własnym stadionie z UKS-em Karnków. Piłkarze z gminy Przeworno wygrali na murawie 2:0, ale teraz rezultat został zweryfikowany na korzyść przeciwników. - Klub UKS Karnków ukarany został walkowerem za mecz z Orłem Branice, ponieważ w zespole UKS-u wystąpił zawodnik Strzelinianki Strzelin Jakub Stopa – mówi Piotr Głowacki, przewodniczący Wydziału Gier Opolskiego Związku Piłki Nożnej. - Sprawę ułatwił nam fakt, że klub i zawodnik przysłali do nas pisma, w których przyznali się do winy. Klub zreflektował się i przesłał pismo, w którym wyjaśniał sytuację. Grę nieuprawnionego gracza drużyna z Karnkowa tłumaczyła problemami kadrowymi. Zawodnik również przeprosił za zaistniałą sytuację. W sprawie piłkarza Strzelinianki prześlemy naszą decyzję do Dolnośląskiego Związku Piłki Nożnej, ponieważ Jakub Stopa należy do klubu biorącego udział w rozgrywkach DZPN-u. To właśnie tamten Wydział Dyscyplinarny będzie mógł ukarać gracza ze Strzelina. UKS Karnków ma 14 dni na odwołanie się od decyzji o walkowerze. Po tym czasie sprawą zajmie się Wydział Dyscyplinarny, który zastosuje kary, adekwatne do skali tego przewinienia przewidzianych w Regulaminie Dyscyplinarnym, w stosunku do zawodnika i klubu – dodaje Piotr Głowacki. Należy podkreślić, że działacze Strzelinianki nie wiedzieli, że ich gracz nielegalnie wystąpił w barwach innego klubu z naszego powiatu.
Klub może stracić licencję?
W drużynie z Karnkowa wykryto grę nieuprawnionego zawodnika. Kwalifikację tego przewinienia dyscyplinarnego znajdujemy w Regulaminie Dyscyplinarnym PZPN. Zgodnie z przepisem art. 103 Regulaminu, za wystawienie do gry zawodnika nieuprawnionego, zawieszonego w prawach lub odbywającego karę dyskwalifikacji albo zawodnika pod obcym nazwiskiem, wymierza się surowe kary. Wydział Dyscypliny może ukarać klub finansowo, zawody uznać za walkower, a nawet zawiesić lub pozbawić klub licencji. Wydaje się, że OZPN nie sięgnie po „najcięższą broń” i sprawa powinna zakończyć się walkowerem oraz karą finansową. Zawodnikowi, który nie powinien wystąpić w meczu, grozi nagana, kara pieniężna lub dyskwalifikacja czasowa w wymiarze od 1 do 6 miesięcy. Karą mogą być też objęte inne osoby odpowiedzialne za grę nieuprawnionego zawodnika, m.in. kierownik drużyny, kapitan. Takiej osobie grozi: nagana, kara pieniężna oraz dyskwalifikacja od miesiąca do roku. Musimy poczekać ok. dwóch tygodni na decyzję Wydziału Dyscypliny OZPN.
Pozostał niesmak
Po sprawie pozostał duży niesmak. Czy nie lepiej było zagrać w osłabieniu i przegrać z honorem pojedynek? Wynik i tak został zweryfikowany na walkower, a dodatkowo klub może ucierpieć finansowo lub zostać zawieszony. Za klubem będzie ciągnąć się opinia zespołu nie fair-play. Walkower zdecydowanie komplikuje sytuację w tabeli klubu z Karnkowa, który znajduje się w strefie spadkowej. Orzeł Branice jest bezpośrednim rywalem UKS-u w walce o utrzymanie, a dzięki „prezentowi” wyprzedził klub z gminy Przeworno w tabeli. Zawodnik Strzelinianki nie bierze udziału w treningach i meczach drużyny. Zimą najprawdopodobniej zmieni barwy klubowe. To bardzo dobry zawodnik, który po raz pierwszy złamał regulamin. Mamy nadzieję, że DZPN zbyt surowo nie ukarze utalentowanego obrońcy i wiosną będzie mógł brać udział w rozgrywkach ligowych.










































































Dodając komentarz przestrzegaj norm dyskusji i niezależnie od wyrażanych poglądów nie zamieszczaj obraźliwych wpisów. Jeśli widzisz komentarz, który jest hejtem, kliknij
Uks
Mam radę dla działaczy z Karnkowa wywalcie taranka bo niedługo będziecie grać w śląskim województwie.RE: UKS Karnków przyznał się do oszustwa!
Karnków we wrocławskiej B klasie sobie nie radził, dlatego uciekł do opolskiej - ale jak widać tam też na boisku nie daje sobie rady.RE: UKS Karnków przyznał się do oszustwa!
Dobrze że się przyznali bo mogli się nie przyznać. To jednak uczciwi są że się do oszustwa przyznali ;-)Kolejne oszustwo
Parę lat temu uks dopisał w sprawozdaniu do czerwonej kartki że była za akcje ratunkową niestety pan który to dopisał nie zorientował się że orginał już sędziowie zabrali dlatego karnków gra w opolskiej lidze banda oszustówRE: UKS Karnków przyznał się do oszustwa!
Nic się nie stało, uks nic się nie stało