Ile to jest 100%... w Wiązowie?
Publiczne wypowiedzi Jerzego Krochmalnego, burmistrza Wiązowa, bywają czasami nieprecyzyjne, i wymagają dodatkowej interpretacji. Tak właśnie było na poprzedniej sesji Rady Gminy. Tym razem wypowiedź burmistrza dotyczyła inwestycji prowadzonej przez powiat we współpracy z gminą Wiązów. Chodziło o remonty ul. Biskupickiej i ul. Daszyńskiego. Przywołany z historii przykład miał przekonać radnych, żeby jeszcze raz zgodzili się na współpracę z powiatem. Teraz chodzi o remont m.in. ratusza.
Burmistrz to, co miał do powiedzenia, powiedział na sesji. Dlatego zwróciliśmy się do Karoliny Pawlak, rzeczniczki UMiG Wiązów z następującym pytaniem: „Na ostatniej sesji wiązowskiej rady burmistrz Jerzy Krochmalny wypowiada się m. in. o inwestycjach realizowanych wspólnie z powiatem strzelińskim. Padło w tej wypowiedzi sformułowanie, które najprawdopodobniej jest fałszywe. W związku z tym proszę o interpretację, co miał na myśli burmistrz, mówiąc, cytuję: „Gmina Wiązów dała 100% wkładu własnego, przy realizacji tego zadania, przy 10 tys. wkładem powiatu strzelińskiego” - koniec cytatu”. Spróbujmy zrozumieć, co burmistrz miał na myśli. Po pierwsze, ile by pieniędzy gmina nie przekazała powiatowi, to zawsze będzie to 100% tzw. wkładu własnego, czyli gminy Wiązów. Skoro tak, to czym jest owe 10 tys. zł, o których mówił burmistrz? Jak by nie liczyć, jeżeli do 100% wkładu gminy dodamy kwotę wyasygnowana przez powiat, to otrzymamy kwotę większą niż 100%, o której wspomniał burmistrz. Albo 100% wkładu własnego tworzy kwota przekazana przez gminę i środki powiatu. Ale wtedy gmina nie przekazałaby 100% wkładu własnego, o którym mówił burmistrz. Zagadką wtedy jest o czyj wkład własny chodzi.
Rzecznik prasowa poinformowała nas, że „sformułowanie dotyczyło przekazania przez Gminę Wiązów środków pochodzących z budżetu Gminy na zadanie powiatowe, które to środki pokryły kwotę sięgającą blisko 100% wkładu własnego Powiatu, pomniejszoną o kwotę 10 tys. zł”. Odpowiedź rzecznik jest rozsądna i jasna. Jerzy Krochmalny, ówczesny starosta, podpisał w 2010 r. umowę o współpracy z Henrykiem Ożarowskim, ówczesnym burmistrzem Wiązowa. Zgodnie z umową, gmina Wiązów zobowiązywała się przekazać nie więcej niż 965 tys. zł powiatowi. Kwota ta, powiększona o 10 tys. zł z budżetu powiatu, stanowiła 50% wydatków na remont ul. Biskupickiej i ul. Daszyńskiego. Drugą połowę starostwo pozyskało w ramach dofinansowania z tzw. schetynówek, czyli budżetu państwa. Gdyby burmistrz podzielił się z radnymi i mieszkańcami gminy taką informacją, to by nie było wątpliwości, co do korzyści dla gminy ze współpracy z powiatem.
Jacek Sobko






















































































Dodając komentarz przestrzegaj norm dyskusji i niezależnie od wyrażanych poglądów nie zamieszczaj obraźliwych wpisów. Jeśli widzisz komentarz, który jest hejtem, kliknij
RE: Ile to jest 100%... w Wiązowie?
ten men na fotce to jakiś taki wczorajszyRE: Ile to jest 100%... w Wiązowie?
"Samorząd miał wyzwolić oddolną energię, wciągać mieszkańców do odpowiedzialnoś ci i uczestnictwa w rządzeniu. Tymczasem stał się w wielu miejscach kopią „dużego” establishmentu, często jeszcze bardziej parszywą, z nieusuwalnymi prezydentami czy burmistrzami obrośniętymi koterią." - powiedział Adam Zandberg. Czy można te słowa przypasować do konkretnego samorządu?RE: Ile to jest 100%... w Wiązowie?
a czy ten człowiek powiedzial kiedyś coś co by mialo sens i było prawdą?RE: Ile to jest 100%... w Wiązowie?
"Publiczne wypowiedzi Jerzego Krochmalnego, burmistrza Wiązowa, bywają czasami nieprecyzyjne, i wymagają dodatkowej interpretacji."To się trafił specjalista, pytanie tylko co on wie a co zmyśla? Żeby być aż takim ignorantem?!RE: Ile to jest 100%... w Wiązowie?
no ale ten człowiek jest zaledwie burmistrzem pipidówy a bolesław w. był prezydentem, bul komorowski był prezydentem, bierut po 4 klasach podstawówy był prezydentem, gierek-górnik bez szkoły był dowódcą państwa. to jest problem a nie jakiś tam niewydarzony władca 4 domostw w wiązowie.matematyk
Ten Pan ze zdjęcia to urodzony matematyk on potrafi nawet zmniejszyć ilość miejsc parkingowych przez UMiG :) można sprawdzić ile było kiedyś a ile jest teraz