Kilka lat temu policjanci z Wiązowa uratowali mężczyznę, który próbował się powiesić. Do zdarzenia doszło przy ulicy Pocztowej. Desperat wisiał już na lince i tylko jej odcięcie uratowało człowieka. Jak inne dramatyczne wydarzenia wspominają funkcjonariusze?
Do jakich przestępstw dochodzi w gminie Wiązów? Najczęściej są to włamania i kradzieże. Zdarzają się kilka razy w miesiącu. Nie są to włamania do mieszkań. Zazwyczaj dochodzi do nich na terenach oddalonych od centrum.
– Okradane są działki, piwnice i altanki. Giną elektronarzędzia, kosiarki i inny sprzęt. W sklepach spożywczych często dochodzi do drobnych kradzieży. Sprawcy wynoszą jedzenie i alkohol – mówi aspirant sztabowy Arkadiusz Goszczyński z Posterunku Policji w Wiązowie.
Newralgicznym miejscem jest tzw. MOP Witowice (Miejsce Obsługi Podróżnych). W weekendy na parkingu zatrzymuje się kilkaset pojazdów, w tym sporo tirów. To przelotówka na Kraków i Katowice. Często dochodzi tu do kradzieży na stacji paliw i parkingu. Dwa lata temu patrol z Wiązowa zatrzymał 53-latka, który zabrał pozostawioną w restauracji saszetkę z dokumentami i kartą bankomatową tureckiego kierowcy. 38-letni Turek pozostawił piterek w lokalu z pośpiechu. W trakcie śledztwa wytypowano sprawcę, a skradzione rzeczy wróciły do właściciela.
W lutym tego roku funkcjonariusze zatrzymali trzech Gruzinów. Okazało się, że jeden z nich poszukiwany jest listem gończym.
– W trakcie czynności wyszło na jaw, że mężczyźni dokonali kradzieży z włamaniem do zaparkowanego fiata, który należał do obywatela Rumunii. Funkcjonariuszom udało się odzyskać skradzione przedmioty – informuje Piotr Sołtysiak, oficer prasowy strzelińskiej policji.
Nie ma popytu na heroinę
W Wiązowie maleje liczba pijanych rowerzystów. To efekt wysokich kar za jazdę po alkoholu. Mandat w wysokości 2,5 tys. zł odstrasza cyklistów. Policjanci i pracownicy Urzędu Miasta i Gminy w Wiązowie mają podgląd do monitoringu. Kamery obserwują rynek, ulice i inne miejsca. Pod stałą obserwacją jest również Punkt Selektywnego Zbierania Odpadów Komunalnych (PSZOK). W przeszłości zdarzało się, że w czasie kiedy placówka była nieczynna ludzie zostawiali pod bramą śmieci.
– W gminie Wiązów jest mniejsza przestępczość w porównaniu z poprzednimi latami. Nie ma przestępstw przeciwko ładowi publicznemu. Zatrzymujemy młodych ludzi, którzy posiadają niewielkie ilości marihuany, amfetaminy i mefedronu. Jednak z rynku praktycznie znikła heroina – podkreśla Tomasz Paśko, dzielnicowy z rewiru ósmego.
Głośnymi sprawami są morderstwa i samobójstwa. Do tragedii doszło w 2019 roku w Miechowicach Oławskich niedaleko Wiązowa. W jednym z domów 78-letni senior zamordował swoją żonę. Wcześniej gospodarz odsiedział rok za znęcanie się nad kobietą. W zakładzie karnym podobno przeszedł resocjalizację. Zmasakrowaną kobietę znaleziono w mieszkaniu, leżącą w kałuży krwi. Mężczyzna powiesił się w przydomowej komórce. Biegli uznali, że było to samobójstwo rozszerzone.
Cały artykuł zamieściliśmy w 15 (1203) wydaniu papierowym Słowa Regionu. Materiał ten, w całości, przeczytasz również na portalu egazety.pl, eprasa.pl, a także e-kiosk






















































































Dodając komentarz przestrzegaj norm dyskusji i niezależnie od wyrażanych poglądów nie zamieszczaj obraźliwych wpisów. Jeśli widzisz komentarz, który jest hejtem, kliknij