Co na basenie zamiast skateparku?
Pojawia się więc pytanie, w jaki sposób wiązowski magistrat zagospodaruje teren, na którym znajduje się nieużywany od lat basen. – W tym miejscu powstanie teren rekreacyjny z małą infrastrukturą...
Na ten temat pisaliśmy w 46 (1134) wydaniu papierowym Słowa Regionu. Cały wywiad przeczytasz również na portalu egazety.pl, eprasa.pl, a także e-kiosk.pl










































































Dodając komentarz przestrzegaj norm dyskusji i niezależnie od wyrażanych poglądów nie zamieszczaj obraźliwych wpisów. Jeśli widzisz komentarz, który jest hejtem, kliknij
RE: Co na basenie zamiast skateparku?
cześ powiedziała : ty jesteś lgbt?RE: Co na basenie zamiast skateparku?
spajker. powiedziała : Ty jesteś jakiś chory na głowę???RE: Co na basenie zamiast skateparku?
cześ powiedziała : a po co ci jobsługa w ładnym ciepłym ogrzewanym ratuszu jak można klienta obsłużyć w stosole?. brak potrzeb intelektualnych i brak potrzeb estetycznych u ciebie. autyzm.RE: Co na basenie zamiast skateparku?
spajker. powiedziała : A w czym ci przeszkadza anna grodzka??? Ktoś ci każe z nią spać albo ślub brać??? Ty jesteś jakiś upośledzony!RE: Co na basenie zamiast skateparku?
cześ powiedziała : komfort obsługi polega między innymi na tym aby petentów nie obsługiwała anna grodzka.RE: Co na basenie zamiast skateparku?
spajker. powiedziała : A co ma tu do rzeczy uroda pani sekretarz? Czy ona jest dożywotnio przyspawana do tego stanowiska?RE: Co na basenie zamiast skateparku?
Cześ powiedziała : wiązów jest mi znany z dobrej jakości urody pani sekretarz i z tłustego obleśnego połcia słonicy przesiąkniętego wódką. który w rękawicach bokserskich chciał rozstrzygać walkę wybroczą. taka tłusta karykatura o aparycji i o rozumie obeliksa nie znalazła w okolicy lustra a gdyby sie znalazła to umarła by niczym krakowski bazyliszek.RE: Co na basenie zamiast skateparku?
spajker. powiedziała : Basenu nie będzie! Nie po to burmistrz zrobił nową drogę na Czeczenię! Ludzie się z niego śmieją a on załatwił i drogę i kąpielisko! Prawdziwy gospodarz!!!RE: Co na basenie zamiast skateparku?
ja proponuje aby zamiast basenu zrujnowanego zrobić tam basen nadający się do użytku. przez kilka miesięcy w roku ludzie marzą o tym aby gdzieś w upały zanurzyć się w odzie a nie o tym aby jechać na rolkach albo huśtać na huśtwakach o nazwie siłownia zewnętrzna. proponuje basen minimum, taki bez ratowników, bez szatni, bez trampoliny, takie minimum w ramach którego człowiek popływa w wiązowie zamiast płacić kilka tysiaków za wyjazd nad bałtyk albo na olinkluziwy aby zamoczyć jaja w wodzie. da sie zrobić. koszt niewielki ale frajda duża. obok basenu samoistnie powstanie mała gastronomia tak bez dotacji i bez programów unijnych. do betonowej niecki trzeba wlać latem trochę wody i stanie sie to czego ludzie oczekują prez 6 mcy w roku. jakiś tani bilet wstępu aby na rosłego ochroniarza wystarczyło i urząd w wiązowie myślenie ma z głowy.