W sukience i szpilkach w ogień
Marta Dawidowicz i Magdalena Beń od trzech lat należą do Ochotniczej Straży Pożarnej w Wiązowie. Są pierwszymi kobietami w tej remizie. – Panowie byli zaskoczeni – przyznaje Magdalena. – Jednak nie czujemy się w żaden sposób dyskryminowane. Koledzy szanują naszą pasję i starają się nam pomagać – dodaje. Wąż pełen wody, który trzeba pociągnąć, czy praca z ciężkimi narzędziami hydraulicznymi to obciążające zadanie, zwłaszcza dla pań, dlatego druhowie każdą pracę wykonują w dwie osoby, co pomaga – przynajmniej na chwilę – odciążyć kolegę czy koleżankę. Ponadto na miejscu zdarzenia każdy wykonuje te zadania, w których najlepiej sobie radzi. Jak przyznają nasze rozmówczynie, kobieta w stroju strażackim to nadal rzadkość. – Na pierwszy rzut oka wyglądamy tak samo: mamy hełm na głowie i gumowce na nogach, ale jak ściągamy strój ,to zdarza się, że starsi panowie są bardzo zdziwieni...
Tekst ukazał się w nr 8 (1047) wydaniu "Słowa Regionu". Cały artykuł przeczytasz na portalu egazety.pl, eprasa.pl, a także nexto.pl i e-kiosk.pl












































































Dodając komentarz przestrzegaj norm dyskusji i niezależnie od wyrażanych poglądów nie zamieszczaj obraźliwych wpisów. Jeśli widzisz komentarz, który jest hejtem, kliknij
A?
Spajker jeszcze śpi???RE: W sukience i szpilkach w ogień
Madziu, jesteś wspaniała. Takie dziewczyny jest Ty to skarb.RE: W sukience i szpilkach w ogień
Led bar zamontowany na MAN'ie dobra rzecz. Pozdrawiam mile Panie.