Pierwsze plany przebudowy placu Wolności, które pamiętam, opisywałem je i o których mogę dziś powiedzieć, podjęte były jeszcze pod koniec lat 90. Wówczas burmistrzem Wiązowa był Zdzisław Szmigiel, a sekretarzem gminy Henryk Ożarowski. Większym krokiem, który miał przybliżyć miasto do planowanego remontu, było zaproszenie do Wiązowa grupy studentów architektury z Wrocławia. Przez kilka dni mieszkali oni w byłym szpitalu, zajęcia zaś mieli na placu Wolności i w przyległych do placu u
liczkach. Efekty ich pracy, w postaci makiet i opisów, zaprezentowane zostały radzie gminy na jednej z wiązowskich sesji. Niestety, na prezentacji się skończyło. Makiety wylądowały pewnie gdzieś na strychu ratusza, a z proponowanych rozwiązań nikt nie skorzystał. 
Cały artykuł dostępny jest tutaj





















































































Dodając komentarz przestrzegaj norm dyskusji i niezależnie od wyrażanych poglądów nie zamieszczaj obraźliwych wpisów. Jeśli widzisz komentarz, który jest hejtem, kliknij
"Samorząd"?
Dramat polega na tym, że naczelni samorządowcy uznali, iż SAMORZĄD Terytorialny oznacza - SAM RZĄDZĘ i wara wam wszystkim od tego " jak i za ile to robię"! Gospodarność - chyba żartujecie! Zasada gospodarności obowiązuje w domowym budżecie ale nie w gminnym! Łapki w górę i heja ( i tak przez całą kadencję).RE: Rynek czekał dwie dekady i kilkadziesiąt lat dłużej
Wyjątkowa kanalia !kostka granitowa
Ludzie mógłby szeryf kostkę granitową z rynku wyrzucić czy wybrukować sobie podwórko gdyby gmina świeciła przykładem i opływała w kasę, uważacie ze nie ma w gminie już nic do zrobienia? Czy ktoś rozliczy z niegospodarnośc i tych ponad podziałami? Ludzie opamiętajcie się::))Kostka
I nic wam do tego co zrobił z kostką, jakby wyrzucił na śmietnik też by wam nie pasowało dzbany cebulaki!!!Bruki, tynki, kafelki i malowanie
I nie tylko bruki. Porządny człowiek. Kryształ nie człowiek!Jerry
Ten pierwszy z lewej przy okazji wybroukował sobię kostką z rynku zabudowania porządny człowiek.