Kiedyś tętniły życiem...
Zespół z Wyszonowic nazywał się Pionier, a z piłkarskiej mapy zniknął w sezonie 2004/2005, zajmując wówczas 10. miejsce w rozgrywkach B klasy gr. VI. Swoje mecze rozgrywał na boisku położonym na wzniesieniu, niedaleko cmentarza. Dzisiaj, niestety, obiekt ten świeci pustkami, a jeszcze niedawno gromadził rzesze kibiców. Charakterystycznym elementem były opony wkopane w ziemię, które pełniły funkcję siedzisk dla publiczności. W barwach Pioniera w latach jego świetności występowali m.in. Chomontowski, czy Chrobak (obecnie 38-letni zawodnik Korony Pęcz).
Cały artykuł dostępny jest tutaj





















































































Dodając komentarz przestrzegaj norm dyskusji i niezależnie od wyrażanych poglądów nie zamieszczaj obraźliwych wpisów. Jeśli widzisz komentarz, który jest hejtem, kliknij
RE: Kiedyś tętniły życiem...
TruckdriverDST powiedziała : grill i disco z pola w gratisie.RE: Kiedyś tętniły życiem...
Postawcie budke z piwem. Zacznie tetnic zycie.RE: Kiedyś tętniły życiem...
Boiska tętniły życiem wtedy kiedy na wsiach było na tyle młodzieży że w nie jednej wsi było drugie tyle w rezerwie, popularność lokalnej piłki nożnej z roku na rok traci na popularności jak w chętnych do jej uprawiania taki i w jej oglądających. Młodzież ucieka w kierunku sportów, rozrywek które mogą wykonywać samodzielnie jak jazda na "desce" czy "rolki" czy rower, tylko problem z tym że to zazwyczaj możliwe jest tylko na ulicach i to nie wszystkich bowiem dziury i połatane drogi ku temu nie sprzyjają. Co do lobby piłki nożnej w Wiązowie widać że ma się świetnie, ale tylko tych tłumów brak. Ktoś musi pomyśleć o tych dla których piłka nie jest pępkiem świata.