Przystępując do remontu rynku wiadomo było, że, zanim położona zostanie nowa nawierzchnia, należy zdjąć starą i przeprowadzić badania archeologiczne. Dopiero potem na plac budowy będą mogli wejść brukarze. Wiadomo było, że prace archeologiczne wydłużą remont. O ile jednak na początku było to niedogodnością, to teraz okazało się, że
Wiązów zyskuje na prowadzonych przez archeologów wykopkach. Zanim powiemy o najnowszych odkryciach, wróćmy na chwilę do tajemniczego szkieletu bez głowy odkrytego kilka tygodni temu. - Niestety nie mogę powiedzieć dużo więcej na temat znalezionych szczątków – usłyszeliśmy od archeologa Andrzeja Wasilewskiego. Pisaliśmy już, że znaleziony szkielet był niekompletny, że brakowało czaszki i lewej nogi. Co do datowania szczątków to pobieżna analiza wskazywała na XVIII wiek. - Dziś mogę dodać, że szczątki zostały ułożone na ziemi pod kątem, głowa wyżej a nogi niżej. Być może to było przyczyną uszkodzenia górnej części szkieletu przy pracach brukarskich na początku XX wieku. Nie możemy również dokładniej datować pochówku ze względu na przemieszanie warstw przy tamtych pracach – wyjaśnił nasz rozmówca. Tak więc, na razie o okoliczności śmierci i pochówku znalezionych szczątków pozostają zagadką.Cały artykuł dostępny jest tutaj





















































































Dodając komentarz przestrzegaj norm dyskusji i niezależnie od wyrażanych poglądów nie zamieszczaj obraźliwych wpisów. Jeśli widzisz komentarz, który jest hejtem, kliknij
hahaha
walić to! do roboty!!!RE: Kolejne zaskakujące odkrycie w Wiązowie
Z pewnością była to żona legendarnego Piasta Kołodzieja.