Wiązowski GS, jak nadmieniliśmy ostatnio, prowadził 36 sklepów o różnym przekroju branżowym, 5 magazynów zbożowych, w tym 4 w pełni zmechanizowane: 2 w Wiązowie, w Ośnie, Kowalowie, Częstocicach, 2 młyny gospodarcze w Wiązowie i Kalinowej. Zarządzał ponadto stacją paliw z warsztatem naprawy pojazdów, którą wybudował,
Cały artykuł dostępny jest tutaj






















































































Dodając komentarz przestrzegaj norm dyskusji i niezależnie od wyrażanych poglądów nie zamieszczaj obraźliwych wpisów. Jeśli widzisz komentarz, który jest hejtem, kliknij
makos
Czy w okolicy coś działa na takiej zasadzie, jak ta wulkanizacja w Krakowie - https://www.irmarserwis.pl/oferta/wulkanizacja ?Jak to się odbywa pod względem jakościowym? Czy opcja wizyt na określoną godzinę wchodzi w grę?Gdzie tak jest?do Franka
Ty nie bądź taki mądry padalcu!!! Poeta jebany się znalazł hahahahaRE: Pełen technicznych nowości
cześ powiedziała : Jest Czes i jest wies, jest bimber i zapoja, robimy za ostatniego gnoja.GS
...jest Mariola, jest Teresa więc jedziemy pod GS-a hej!!!RE: Pełen technicznych nowości
Ładne sklepowe były, niektórzy księżulkowie zachodzili do nich prezes zapomniał o tym wspomnieć !RE: Pełen technicznych nowości
Spółdzielni a w Wiązowie nadal funkcjonuje może nie w takiej formie jak za PRL, stacja paliw nadal jest skład opału jest (tu pewna luka bo nie mają piasku mączki granitowej ani drobnego tłucznia czym strzelają sobie w stopę), sklep obok polo dawny "żelazny" wypchany po brzegi niech funkcjonuje jak najdłużej stary "GS"RE: Pełen technicznych nowości
"Składnica maszyn była bogato wyposażona w nowinki techniczne"---te nowinki techniczne to te konie i te wozy??? znane od tysiącleci. te wagi ??? znane od tysiącleci. spółdzielni a zajmowała się wszystkim od pralni poprzez uprawę buraków do repasacji pończoch. wszystko zaczęła ale niczego nie skończyła. skończyła ze sobą. w czasie kiedy nie było żadnej konkurencji to odgrzewany bigos robił za frutti di mare a dom handlowy rolnik robił za galerię dominikańską. bierut - człowiek po 4 klasach podstawówy z podlubelskiej wsi rozbił za prezydenta prl a górnik gierek z szychty belgia robił za szefa państwa. oczywiście można mieć nostalgię do tych koni i wozów ale opowiadanie o tym że to były nowinki techniczne i że gs wiązów był potentatem to już jest opowieść z narnii. szkoda że gs wiązów przegrał nowinkami technicznymi z doliną krzemową a pojazdami zaprzęgowymi przegrał z pojazdami z houston.