Zanim zarzucą sieci
Jednym z ostatnich kroków podjętych przez wędkarzy było kupienie małych karpi i wpuszczenie ich do małych stawów, na których obowiązywał zakaz wędkowania. Teraz, kiedy ryby podrosły, mają być odłowione i przeniesione do głównego zbiornika. Jednak, aby można było odłowić karpie (ma to być zrobione przy pomocy sieci), stawiki te trzeba odchwaścić. Oczka bowiem były mocno zarośnięte. Dlatego też w minioną sobotę koszeniem trzcin i wyciąganiem rosnącego w wodzie zielska zajmowała się kilkuosobowa grupa wędkarzy, wspólnie z władzami koła. Aby odłów ryb był skuteczny, stawy muszą być dokładnie wyczyszczone, co jest zadaniem pracochłonnym i, jak podkreślają prezes i wiceprezes, wymaga zaangażowania większej liczby członków koła.






















































































Dodając komentarz przestrzegaj norm dyskusji i niezależnie od wyrażanych poglądów nie zamieszczaj obraźliwych wpisów. Jeśli widzisz komentarz, który jest hejtem, kliknij