Radiowóz z Florydy na pikniku motoryzacyjnym

Ponad 400 osób, w tym uczniowie strzelińskiego technikum wzięli udział w drugim dniu motoryzacji, który zorganizowano na placu apelowym przy Technikum im. Bohaterów Westerplatte w Strzelinie.

W szkolnym dniu motoryzacji uczestniczyła pani starosta Magdalena Krupa. Wystawę zwiedzili również mieszkańcy Strzelina. W wydarzeniu udział wzięli także policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Powiatowej Policji w Strzelinie, Powiatowa Państwowa Straż Pożarna w Strzelinie, pracownicy wraz z wicedyrektorem Dolnośląskiego Ośrodka Ruchu Drogowego we Wrocławiu oraz właściciele i pasjonaci zabytkowych pojazdów i motocykli.

Na parkingu pojawił się również oryginalny wóz patrolowy amerykańskiej policji. Pojazd został przywieziony z Palm Beach na Florydzie

Szkolne dni motoryzacji otworzył Robert Kozuń, dyrektor Centrum Kształcenia Zawodowego i Ustawicznego w Strzelinie, który przywitał zebranych oraz przedstawił główny cel imprezy, którym było zapoznanie młodzieży z historią motoryzacji i nowinkami technicznymi. Impreza posiadała również charakter wychowawczy związany z wiosennym ożywieniem w ruchu drogowym i bezpieczeństwem na drodze. Straż Pożarna uczyła uczniów udzielania pierwszej pomocy przedmedycznej ofiarom wypadków, policjanci odpowiadali na pytania dotyczące przepisów ruchu drogowego. Dużym zainteresowaniem wśród zwiedzających cieszył się symulator wypadku – dachowania samochodu osobowego. Każdy mógł wsiąść do samochodu i zabezpieczony pasami bezpieczeństwa pod nadzorem pracowników DORD przeżyć obrót samochodu o 360 stopni – symulację dachowania pojazdu.

Dzień motoryzacji w technikum w Strzelinie okazał się trafioną imprezą, dlatego dyrekcja szkoły planuje kolejną

Do udziału zaproszono kolekcjonerów starych samochodów, rowerów i motocykli. Dopisali też uczniowie technikum, którzy przyjechali swoimi samochodami motocyklami, motorowerami i skuterami. 

Najstarszym pojazdem był samochód z 1935 r.

– Oto mój wanderer z 1935 roku. Samochód stał w szopie przez pięćdziesiąt lat. Sporadycznie nim jeździłem. Dopiero teraz go odrestaurowałem i zarejestrowałem. Obecnie go testuję – opowiada pan Ryszard z Karszowa.

Dziewięćdziesięcioletni niemiecki wanderer wygląda jak nowy. Pojazd wywołał sporą sensację wśród miłośników starych maszyn. Ciekawostką była też odrestaurowana warszawa, która zjechała z linii produkcyjnej w 1958 roku.

– Jednym z przekazów Dnia Motoryzacji jest bezpieczeństwo na drodze – przekonuje Jacek Maćkówka (pierwszy z prawej)

– Jak ludzie reagują? Mają ogromny sentyment do warszawy. Seniorzy biją nawet brawo. Młodzież nie ma pojęcia, co to za pojazd – podkreśla Katarzyna Adamczyk ze Strzelina.

Na parkingu pojawił się również oryginalny wóz patrolowy amerykańskiej policji. Pojazd został przywieziony z Palm Beach na Florydzie. Jego właścicielem jest Stanisław Kisielewicz, który w Łojowicach niedaleko Wiązowa ma skansen zabytkowych pojazdów. Ciekawostką jest cadillac, który prawdopodobnie należał do Elvisa Presleya. Auto ściągnął ze Stanów w latach 90.

– Posiadam dwanaście zarejestrowanych samochodów. Cztery sprowadziłem z USA. Wszystkie mają około 50 lat. Pojazd, którym dziś przyjechałem, jeździł w ochronie prezydenta Donalda Trumpa. Auto ma wzmocnione felgi i kute korbowody – opowiada Stanisław Kisielewicz.

Pokaz ratowania kierowcy z wypadku zorganizowali strażacy

Dzień motoryzacji w technikum w Strzelinie okazał się udaną imprezą, którą zorganizowali Jacek Maćkówka – kierownik stacji kontroli pojazdów, Marek Pawluczuk – kierownik kształcenia praktycznego oraz nauczyciele kształcenia zawodowego samochodowego i mechanicznego. Dyrekcja szkoły planuje już kolejną edycję, a dyrektor Robert Kozuń składa podziękowanie Dolnośląskiemu Ośrodkowi Ruchu Drogowego, KP Policji w Strzelinie, Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Strzelinie, firmom Auto Centrum Matusiewicz, Profi Auto, Febi należącej do BilsteinGroup oraz właścicielom samochodów i motocykli, w tym również uczniom, którzy wzięli udział w wystawie swoich pojazdów.