Ma ponad 600 modeli samochodów
Pan Wiesław Pająk z Białego Kościoła ma wyjątkowe hobby. Od trzydziestu już lat zbiera modele kolekcjonerskie aut. Przygoda z motoryzacją rozpoczęła się wiele lat temu i nie od razu związana była z miniaturowymi samochodami. - Motoryzacją zajmuję się od 1967 roku - wspomina pan Wiesław. - Naprawiałem wtedy i składałem rowery. Składałem, bo to były takie czasy, że… rowerów nie było. Na złomie się kupiło ramę, kółeczka mi mama sprezentowała, jakąś przekładnię znalazłem i z tego składałem rower, a później go sprzedawałem. Pamiętam, że kiedyś kupiłem ramę, z której trzeba było ściągnąć farbę. Ukradłem ojcu brzytwę i zdzierałem nią farbę. Brzytwa się zepsuła, wyszczerbiła i dostałem w tyłek - dodaje ze śmiechem pan Wiesław.
Wiele lat później, wraz z narodzinami syna, narodziło się też nowe hobby pana Wiesława. - We Wrocławiu był taki sklep Hit i w tym sklepie kupiłem pierwsze autko właśnie dla mojego syna. Mam je dziś w gablotce. Syn miał łącznie trzynaście autek. Mieliśmy też taki dywan z drogą i tak się razem nimi bawiliśmy, ale jak się syn zrobił taki młodzieniaszek, to stwierdził, że on się już nie będzie bawił samochodzikami. Ja więc te trzynaście autek wziąłem i tak rozszerzyłem kolekcję - mówi z uśmiechem pan Wiesław. Jego kolekcja liczy dziś ponad 600 egzemplarzy miniaturowych samochodzików. Są one pięknie wyeksponowane w gablotach w przydomowym warsztacie. - W miarę jak się rozrastała kolekcja, to trzeba było szukać dla nich nowego miejsca. Te samochody stały najpierw w domu, ale żona kazała mi je wynieść...
Na ten temat pisaliśmy w 27 (1165) wydaniu papierowym Słowa Regionu. Cały artykuł przeczytasz również na portalu egazety.pl, eprasa.pl, a także e-kiosk.pl
Dodając komentarz przestrzegaj norm dyskusji i niezależnie od wyrażanych poglądów nie zamieszczaj obraźliwych wpisów. Jeśli widzisz komentarz, który jest hejtem, kliknij
RE: Ma ponad 600 modeli samochodów
ANTYOBYWATEL powiedziała : hit był na długiej ale długo nie pociągnął. kupiło go tesco i też padło. shit .Hit
A ten HIT nie był przypadkiem na Długiej?