Przedszkolakom przeszkadza...

Ekrany wygłuszające sprawdzają się przy autostradach. Czy mogłyby rozwiązać problem w tym przypadku? Jak do sprawy podchodzi zarządca terenu? Chodzi przecież o najmłodszych, czyli przedszkolaków.

Pisaliśmy na naszych łamach o niedogodnościach związanych z działalnością przeładunkową na bocznicach kolejowych. Załadunek urobku skalnego na wagony wiąże się z powstawaniem tabunów kurzu i nieznośnym hałasem. Co by nie mówić jest to ta druga, uciążliwa strona dobrodziejstwa, jakim bez wątpienia są w naszym regionie złoża granitu i innych minerałów. Mieszkańcy Zaułka Borowskiego w Strzelinie i dzieci z pobliskiego przedszkola miejskiego skazani są na prawdziwe gromy towarzyszące przeładunkom na placu kolejowym.
Jak ustaliliśmy, teren ten zarządzany jest przez PKP Polskie Linie Kolejowe, jako użytkowanie wieczyste. Miejscowy plan zagospodarowania przewiduje w tym miejscy prowadzenie usług i zabudowę mieszkaniową, jako przeznaczenie uzupełniające. Takie zapisy przyjęli strzelińscy radni w 2016 r. Zlokalizowane opodal przedszkole znajduje się na terenie przeznaczonym na usługi publiczne. Jest to o tyle ważne, że dla tych terenów obowiązują surowsze wymagania środowiskowe. Jeżeli chodzi o emisję hałasu, to norma mówi o 50 dB w dzień.
- Jako powiat nie wydawaliśmy żadnych zezwoleń lub pozwoleń związanych z działalnością prowadzoną na bocznicy. Nie leży to w naszych kompetencjach – powiedziała starosta Anna Horodyska. - Są jednak przepisy, które mówią o dopuszczalnym poziomie hałasu i to możemy egzekwować. Powołując się na zapisy ustawy Prawa o ochronie środowiska zleciliśmy przeprowadzenie pomiaru hałasu. Wcześniej interweniowaliśmy w PKP Polskie Linie Kolejowe. Wskazywaliśmy, że zarówno zapylenie powstające w trakcie załadunku, jak i towarzyszący temu hałas są nie do zaakceptowania. Otrzymana odpowiedź nie usatysfakcjonowała nas, dlatego zleciliśmy wykonanie pomiarów – wyjaśniła starosta.

Odpowiedź PKP PLK
Zarządca terenu bocznicy, czyli PKP PLK oddział w Opolu, jedynie zalecił dzierżawcy planu przeładunkowego korzystanie ze zraszaczy podczas załadunku kruszywa. Jeżeli chodzi o hałas, to PKP PLK uznało, że zamontowanie ekranów akustycznych przekracza ich możliwości finansowe.
Na ten temat pisaliśmy w 15 (1153) wydaniu papierowym Słowa Regionu. Cały artykuł przeczytasz również na portalu egazety.pl, eprasa.pl, a także e-kiosk.pl

spajker. 1 rok

RE: Przedszkolakom przeszkadza...

ANTYOBYWATEL powiedziała :

spajker. powiedziała :
ja poprosze do tablicy tych urzędasów, którzy zdecydowali o lokalizacji przedszkola w tym miejscu. poproszę do tablicy tych urzędasów , którzy za tani w budowie najprostszy budynek wydali 5-6 milionów zeta. 2,5 za budowę i drugie 2,5 miliona za dobudowanie pomieszczenia na miotły.droga zwana małą obwodnica już jest. miejsce na familoki po prawej i po lewej już jest. gotowość do wzięcia 10% należnej zwyczajowej prowizji już jest. teraz trzeba tylko wykurzyć stamtąd dotychczasowych użytkowników pod pretekstem ochrony zrdowia dzieci i lokalsów. niebawem przyjedzie jakiś ważny polityk i będzie 15to osobowa manifa - ratujmy zdrowie naszych dzieci.
Działkowców pewnie wykurzą....

i tak trzeba. w ciągu ostatnich dni już były dwa artykuły prasowe na temat morderstwa na działkach. zgon jeden ale artykuły dwa. bywają artykuły o tym że ktoś włamał się do altanki i ukradł narzędzia. sodoma i gomora na tych działkach. może gmina sie pochyli nad problemem bezpieczeństwa obywateli i jakoś zaradzi sytuacji. dzieci z przedszkola zamiast iść do innego przedszkola sa zabijane hałasem z istniejącej 150 lat firmy. tak nie może być. gmina musi jakoś temu zaradzić. proponuję rozwiązanie salomonowe. bliżej torów zbuduje sie familok na koszt gminy za jedyne 12 tys/mkw dla desantu z belwederu. było już wiele artykułów prasowych o tym że w gminie brakuje 60ciu lokali dla zapłakanych multimatek. na ogródkach bliżej wrocławskiej zbuduje się familoki komercyjne. cena lokalu w strzelinie i we wrocławiu jest taka sama a zatem ci na dawnych działkach niech chociaż maja bliżej do wrocławia i do pracy w oligarchicznym sadzie o nazwie firma logistyczna. do dino też bliżej. tak mi dopomóż trzymająca władzę kliko.

działki na oławskiej już kupione za 2 zeta przez tego co zawsze. tutaj tez temat grubymi nićmi szyty. aż się rozpłakałem. " przedszkolakom przeszkadza" zamiast napisać że "łapówkarzom i oligarsze przeszkadza". strzelin zabetonują tak jak strzeliński rynek. rynek to kamienno-betonowa patelnia. tam nawet much ani wron już nie ma. radni i inni wążniacy sa obkupieni w działki lepiej niż premier szef orlenu i inni. zaraz się tam przypadkiem wod-kan gaz prąd drogi doprowadzi. wójt kobierzyc tak kupił działki w okolicy że każdy inwestor czy to LG czy Prologis czy Pannatoni czy Amazon musial jakiś kawałek ziemi od niego kupić. pewien ważny polityk o minie zgorzkniałego szulera karcianego kupił w latach 90tych działki wzdłuż autostrady a4. był plantarorem porzeczek. kupił za 2 zeta. jak się autostrada rozbudowywała to trzeba było te plantacje specjalistyczne od niego odkupić. jemu z wrażenia aż głos odebrało i do dziś mówi rhhh za miast r. co za przypadki. jest american dream a miała byc druga japonia druga irlandia. jest meksyk.

ANTYOBYWATEL 1 rok

spajker. powiedziała :

ja poprosze do tablicy tych urzędasów, którzy zdecydowali o lokalizacji przedszkola w tym miejscu. poproszę do tablicy tych urzędasów , którzy za tani w budowie najprostszy budynek wydali 5-6 milionów zeta. 2,5 za budowę i drugie 2,5 miliona za dobudowanie pomieszczenia na miotły.droga zwana małą obwodnica już jest. miejsce na familoki po prawej i po lewej już jest. gotowość do wzięcia 10% należnej zwyczajowej prowizji już jest. teraz trzeba tylko wykurzyć stamtąd dotychczasowych użytkowników pod pretekstem ochrony zrdowia dzieci i lokalsów. niebawem przyjedzie jakiś ważny polityk i będzie 15to osobowa manifa - ratujmy zdrowie naszych dzieci.

Działkowców pewnie wykurzą....