Dobre prezenty nie tylko na Komunię…

Sezon komunijny w pełni. Jak bumerang wraca temat komunijnych podarków. Jedni się oburzają, inni popierają, a ja przy tej okazji sobie pomyślałam, że są prezenty, które bywają bezcenne. I to właśnie o nich będzie ten artykuł...

 Są rzeczy, które bardzo chcielibyśmy podarować naszym bliskim i nie można ich przeliczyć na żadne pieniądze. Mają wielką moc i najczęściej, choć to niewiarygodne, nic nie kosztują darczyńców. Jakie to prezenty?

Pani Paulina Rymarczyk-Smoczek z salonu "Paulla" prezentuje dyplom, który otrzymują wszyscy odający włosy. fot Salon"Paulla"

Prezent pierwszy

W zeszłym roku byłam na komunii u mojego chrześniaka w Belgii. Tam dzieci nie dostają podarków. Zamiast tego wybierają się ze swoimi rodzicami, czasem też chrzestnymi na wycieczkę. Spędzają z nimi czas. To właśnie znalezienie dla kogoś czasu jest jednym z tych bezcennych darów, który sprawia - nie tylko w ważnych momentach życia, ale może przede wszystkim na co dzień, że czujemy się wyjątkowi, zauważeni.

Prezent drugi

Kolejny podarunek, który w wielu wypadkach również z komunią się łączy. Jak? Otóż w bardzo prosty sposób. Wystarczy rzucić “WŁOSEM W RAKA”, czyli oddać 30 cm ściętych włosów, które dzięki Stowarzyszeniu „Mówimy NIEboRAKOWI” zostanie przeznaczone na peruki dla dzieci po intensywnej chemioterapii, operacjach i z łysieniem plackowatym. Dla dzieciaków pewność siebie w procesie leczenia i świadomość, że w tym chorowaniu nie są sami to ogromny dar.  W Strzelinie włosy do oddania nieodpłatnie można ściąć w salonie Paulla przy ul. Piłsudskiego 6a. I tak z komunijnego zwyczaju pozbywania się długich warkoczy może wyrosnąć piękna tradycja pomagania. Ale pamiętajmy, że włosy warto oddawać w każdym wieku i że mogą to także uczynić chłopcy i panowie z długimi fryzurami.

Zaproszenie SOK w Strzelinie na akcję krwiodawstwa

Cały artykuł zamieściliśmy w 19 (1207) wydaniu papierowym Słowa Regionu. Materiał ten, w całości, przeczytasz  również na portalu egazety.pl, eprasa.pl, a także e-kiosk