ZNAJDŹ NA STRONIE

 

 

UWAGA!

Gdy liczba negatywnych głosów na dany komentarz osiągnie 15, zostanie on automatycznie ukryty, niemniej pokazywać się będzie przy nim opcja "kliknij, aby wyświetlić". Kiedy jednak dany komentarz osiągnie 20 negatywnych głosów, zostanie automatycznie wycofany z publikacji na stronie i już nikt nie będzie mógł go zobaczyć (poza administratorem strony).
Dodając komentarz przestrzegaj norm dyskusji i niezależnie od wyrażanych poglądów nie zamieszczaj obraźliwych wpisów. Jeśli widzisz komentarz, który jest hejtem, kliknij choragiewka875zieloną chorągiewkę i zgłoś swoje uwagi administratorowi.

Ukryj formularz komentarza

2500 Pozostało znaków


Medyk
Tycjan powiedziała :
Prowadzenie apteki to nie to samo co prowadzenie warzywniaka. Tu nie da się wszystkiego przeliczyć na pieniądze. W aptekach sprzedawane są leki ratujące życie i zdrowie. Może się zdarzyć że przez zbyt późne podanie leku pacjent nie dotrwa i co wówczas?
Prowadzenie apteki to swojego rodzaju misja.

Niestety, nie wszyscy to rozumieją.

-1
Farmaceuta
Odpowiedź
Kiedy trzeba zapłacić za funkcjonowanie apteki to wtedy jest warzywniak. Kiedy farmaceuci mają zrobić coś za darmo to wtedy jest misja. My nie mamy stawki per capita jak lekarz rodzinny, sami musimy utrzymać miejsce pracy.
2
Spajker.
No to niech decydenci polityczni będą takimi misjonarzami. Stać ich na to. Zwłaszcza jak każą innym płacić za swoje pomysły. Sam święty mikołaj czyli dawny biskup który rozdawał wiano kobietom aby te miały szansę wyjść za mąż rozdawał nie swój własny majątek ale majątek który zarobili jego bogaci rodzice. Dobra okazja do tego aby uczestnicy tej durnej narady durniów zorganizowali na swój koszt aptekę nocną. Niech zamiast mówić o misji sami staną się misjonarzami. Zakaz handlu w niedziele pensja minimalna 1400 dolarów koncesje licencje pozwolenia kontrole sanepidu fiskusa zusu i jeszcze obowiązek dokładania doeinteresu. Te tłuste foki i te tluste foki zapraszam na bazplatne nocne dyżury w aptece. No można jeszcze zostawić adres swojej willi. Nocny klient zapuka do drzwi takiego roszczeniowego hipokryty celem zakupu antidotum na kaca.
-2
spajker.
człowiek pracujący za najnoższą krajową kosztuje 6 924,72 eta miesięcznie na nocnej zmianie . mniej sie zapłacić nie da. prawo na to nie pozwala. okładam do tego osetlenie + ohrzewanie apteki w nocy. jakie z tego przychody? czasami w nocy wejdzie ktoś po aspirynę na której apteka zarobi 1 zeta na paczce.
proponuję rozłożyć koszty nocnego utrzymania apteki na wszystkich 7fmiu klientów mocnych i prawie po sprawie. prawie bo żaden farmaceuta nie chce pracować za najniższą krajową.
te tłłuste koty nazywające siebie lokalnymi politykami zarabiające po 200 000 zeta rocznie chcą aby aptekarz dokładał do biznesu 83 096,64 rocznie wtym celu aby oni mohli sobie przypiąć medale za załatwienie nocnych dyżurów.

1
Tycjan
Prowadzenie apteki to nie to samo co prowadzenie warzywniaka. Tu nie da się wszystkiego przeliczyć na pieniądze. W aptekach sprzedawane są leki ratujące życie i zdrowie. Może się zdarzyć że przez zbyt późne podanie leku pacjent nie dotrwa i co wówczas?
Prowadzenie apteki to swojego rodzaju misja.

-2

Przeczytaj także