Błażej Augustyn ma bardzo ciekawe piłkarskie CV. Dzielił szatnię z genialnym, francuskim napastnikiem Nicolasem Anelką, a na murawie rywalizował ze Szwedem Zlatanem Ibrahimoviciem. Jeszcze jesienią w jednym klubie grał z byłym reprezentantem Polski Sławomirem Peszką. Reprezentował kluby z Anglii, Szkocji, Włoch. Ma za sobą wiele występów w Ekstraklasie, w barwach Lechii Gdańsk, Legii Warszawa, Jagielloni i Białystok oraz Górnika Zabrze. Teraz jest najbardziej znanym graczem we wrocławskiej klasie okręgowej. Jego transfer do WKS-u Wierzbice w zimowym okienku transferowym dla wielu był ogromnym zaskoczeniem. Jego ekipa seryjnie wygrywa mecze w „okręgówce” i zajmuje aktualnie drugą lokatę w tabeli. W minioną sobotę wicelidera próbowała powstrzymać Strzelinianka.

Sentymentalny pojedynek
Na trybunach pojawiło się wielu kibiców, którzy chcieli zobaczyć Błażeja Augustyna w akcji. Nie zabrakło także rodziny i przyjaciół znanego w naszym regionie piłkarza. To był sentymentalny pojedynek dla Augustyna, który na murawie mierzył się ze swoimi kolegami. Wrócił na stadion, na którym stawiał pierwsze piłkarskie kroki. W zespole gospodarzy zabrakło kilku kluczowych graczy, w tym Damiana Wasia.
komendant Winkowski, dodając, że strażacy ochotnicy obsługują większość zdarzeń, do których są wzywani.
Na ten temat pisaliśmy w 17 (1155) wydaniu papierowym Słowa Regionu. Cały artykuł przeczytasz również na portalu egazety.pl, eprasa.pl, a także e-kiosk.pl










































































Dodając komentarz przestrzegaj norm dyskusji i niezależnie od wyrażanych poglądów nie zamieszczaj obraźliwych wpisów. Jeśli widzisz komentarz, który jest hejtem, kliknij