Pożegnanie z drugą ligą w Strzelinie
To był bardzo pracowity weekend dla siatkarzy ze Strzelina. W piątek, 31 marca ,Tygrysy podejmowały lidera drugiej ligi – AZS Eco-Team z Częstochowy. Gospodarze rozpoczęli mecz w składzie: Patryk Noworolski, Beniamin Budzich, Paweł Włodek, Bartosz Bielecki, Jakub Szafrański, Mateusz Linkowski, Piotr Orzechowski (libero), Jacek Waśkowiak (libero). Tygrysy nie przestraszyły się faworyzowanego przeciwnika i rozpoczęły starcie od prowadzenia 8:4. Dobrze spisywał się zwłaszcza Jakub Szafrański. AZS grał konsekwentnie w ataku i szybko doprowadził do remisu, a następnie objął prowadzenie. Pierwszy set zakończył się zwycięstwem gości 25:18. Drugi set wyglądał podobnie. Początkowo to gospodarze mieli przewagę i prowadzili 9:7. Przy stanie 16:16 AZS zanotował serię pięciu punktów z rzędu. Ta seria zdecydowała o zwycięstwie 25:19. W trzeciej odsłonie siatkarze z Częstochowy prowadzili już 16:7, gdy ekipa ze Strzelina zaczęła odrabiać straty. Tygrysy odrobiły pięć oczek, ale nie zdołały wyrównać. AZS zwyciężył 25:20, a w całym spotkaniu 3:0. Klub z Częstochowy umocnił się na fotelu lidera, a Tygrysy straciły matematyczne szanse na utrzymanie w drugiej lidze.
Ostatni mecz w Strzelinie
Siatkarze nie mieli wiele czasu na przeanalizowanie przegranej z AZS-em, ponieważ następnego dnia podejmowali w Strzelinie wicelidera drugiej ligi – WKS Wieluń. W zespole gospodarzy doszło do jednej zmiany – nieobecnego Bartosza Bieleckiego zastąpił Hubert Laszkiewicz. Był to ostatni mecz Tygrysów przed własną publicznością w sezonie 2022/2023. Gospodarze świetnie „weszli” w pojedynek i prowadzili 7:3. Ponownie świetne zawody rozgrywał Jakub Szafrański, którego wspierali młodzi gracze, Beniamin Budzich oraz Hubert Laszkiewicz. Kilka cennych punktów dołożył też kapitan Paweł Włodek. WKS doprowadził do remisu 17:17, a później zwyciężył 25:20. W drugiej części pojedynku prowadzenie zmieniało się jak w kalejdoskopie. Tygrysy prowadziły 15:14, by chwilę później przegrać 21:25. W ostatnim, trzecim secie kibice obejrzeli koncert gry gości. W pewnym momencie WKS miał już osiem punktów przewagi! Wieluń wygrał 25:20, a całe spotkanie 3:0. Kibice byli zadowoleni z ambitnej walki Tygrysów. W obu pojedynkach strzelińskich siatkarzy głośno dopingował fanklub.
Na ten temat pisaliśmy w 14 (1152) wydaniu papierowym Słowa Regionu. Cały artykuł przeczytasz również na portalu egazety.pl, eprasa.pl, a także e-kiosk.pl










































































Dodając komentarz przestrzegaj norm dyskusji i niezależnie od wyrażanych poglądów nie zamieszczaj obraźliwych wpisów. Jeśli widzisz komentarz, który jest hejtem, kliknij