Podczas niedzielnych wyborów, w Wiązowie odbyło się nieformalne, i pewnie nieplanowane, małe wydarzenie kulturalne. Otóż wieczorem, około godz. 19, na ławce przed ratuszem (gdzie mieścił się lokal wyborczy), usiedli sobie trzej rodzimi muzycy: Zbigniew Korpowski (akordeon), Zbigniew Pater (harmonijki ustne) oraz Wojciech Karoń (akordeon) i rozpoczęli spontaniczny koncert.
Panowie grali różne znane i mniej znane utwory. Co chwilę ktoś przy muzykach przystawał i komentował, że czegoś takiego w mieście brakuje, że to fajny pomysł, i że chcieliby częściej słuchać muzyki na żywo.
Spontaniczny koncert na pewno poprawił humor wielu mieszkańcom, którzy licznie w tym dniu poszli na wybory.

















































































Dodając komentarz przestrzegaj norm dyskusji i niezależnie od wyrażanych poglądów nie zamieszczaj obraźliwych wpisów. Jeśli widzisz komentarz, który jest hejtem, kliknij
Przyjemnie było
Oj Zbyszku Zbyszku ( akordeon) ...a pamiętasz jak grałeś na rogatkach Wiązowa???......Ponad 30 lat temu..., a może więcej....i nie z powodu wyborów."Przyjemnie było ..."