ZNAJDŹ NA STRONIE

 

 

UWAGA!

Gdy liczba negatywnych głosów na dany komentarz osiągnie 15, zostanie on automatycznie ukryty, niemniej pokazywać się będzie przy nim opcja "kliknij, aby wyświetlić". Kiedy jednak dany komentarz osiągnie 20 negatywnych głosów, zostanie automatycznie wycofany z publikacji na stronie i już nikt nie będzie mógł go zobaczyć (poza administratorem strony).
Dodając komentarz przestrzegaj norm dyskusji i niezależnie od wyrażanych poglądów nie zamieszczaj obraźliwych wpisów. Jeśli widzisz komentarz, który jest hejtem, kliknij choragiewka875zieloną chorągiewkę i zgłoś swoje uwagi administratorowi.

Ukryj formularz komentarza

2500 Pozostało znaków


Elka
RE: Starosta przegrał. Czy zapłacą podatnicy?
ed powiedziała :
Nie znam tej Pani ale wiem, że już dawno powinna być zwolniona !
Jak nie znasz to nie wypowiadaj się...

0
ed
RE: Starosta przegrał. Czy zapłacą podatnicy?
Nie znam tej Pani ale wiem, że już dawno powinna być zwolniona !
0
xyz
RE: Starosta przegrał. Czy zapłacą podatnicy?
niech zapyta krochmalnego on wie jak sie wypłaca odszkodowania za bezprawne zwolnienia z pracy. Ma doświadczenie
0
smętek
RE: Starosta przegrał. Czy zapłacą podatnicy?
Panie Starosto, no wstyd i żenada. O kulturze nie wspominam, albowiem nie tak załatwia się takie sprawy. W Starostwie i instytucjach powatowych jest wiele osób, których obecność tam jest co najmniej niewskazana a wręcz szkodliwa. Stanowiska, etaty i funkcje utworzone na wyrost, tylko po to, by można było obsadzić wiernych swoich. Pieniędzy nie ma praktycznie na nic oprócz sowitych wynagrodzeń zatrudnionych tam bez liku... To jakiś absurd i szkodnictwo. Wspomnę o drogach powiatowych co to drogami już nie są a zbiorem dziur i braków nawierzchni,zaś pobocza zarośnięte niczym busz afrykański. Szkoda, że nie okazał się Pan człowiekiem z ikrą, człowiekiem przełomu. Dał się Pan wciągnąć w te urzędnicze koterie i układziki, a ważne sprawy dla ludzi mieszkających w tym powiecie leżą. Szpital po wielu latach "walk o przetrwanie" również leży, pacjenci którzy mają choć trochę instynktu samozachowawcze go omijają ten Wasz szpital szerokim łukiem. Z tej walki o szpital jedynie lekarzom wyszło na zdrowie, bo pozostała kadra czuje się zostawiona, zdradzona i oszukana, tak przez Waszą dobrą zmianę jak i poprzedników. Wam wszystkim w głowie jest jedynie pozałatwianie sobie stołków i stref wpływów. No cóż, kolejna kadencja władz powiatowych stracona dla społeczeństwa.
0
spajker
RE: Starosta przegrał. Czy zapłacą podatnicy?
nie znam stanu faktycznego i nie opowiadam się za żadną ze stron. wskazuję na fakt że w sądzie pracy wygrywa zawsze pracownik nawet wtedy gdy podpali firmę ( nie był przez firmę na piśmie poinformowany że podpalać nie wolno). sąd pracy jest w rzeczywistości egzekutywą związków zawodowych. kto w takich okolicznościach zechce zatrudnić pracownika w oparciu o umowę o pracę? umowy cywilnoprawne nazywa się umowami śmieciowymi. ja nazywam kodeks pracy z roku 1964 czyli szytego na miarę wielkich hut ustawą śmieciową, ja nazywam roszczeniowość pracowników i skale ich przywilejów zwycięstwem rewolucji proletariackiej . umowa o pracę zaniknie samoistnie albowiem nikt nie chce wziąć na siebie nieodpłatnej opieki nad przerośniętym dzieciakiem. zapłacić za rezultat pracy ---3 razy tak, robić za opiekuna i za sponsora dla roszczeniowego przerośniętego dzieciaka -- 3 razy nie. rozumnym inaczej wyjaśniam że zarówno ta radna jak i starosta są pracownikami podobnie jak sąd czyli związek zawodowy. pracownicy ważniejszy i mniej ważny kłócą się o drobiazgi a sprawy ważne pozostają niezałatwione.
0

Przeczytaj także