Do naszej redakcji telefonują mieszkańcy zaniepokojeni stanem drogi powiatowej relacji Mikoszów – Karszów. Najgorsze warunki są obecnie na odcinku, który podlega przebudowie. W jezdni jest wiele głębokich wyrw. Dlaczego nie są łatane i kiedy w końcu ruszą prace, przynoszące realne efekty?
– Rozumiem zainteresowanie mieszkańców prowadzonymi pracami, zdaję sobie również sprawę, że stanowią one dla korzystających z drogi powiatowej nr 3021 D utrudnienia, jednak po ich zakończeniu bezpieczeństwo oraz komfort podróży znacząco wzrośnie – podkreśla Waldemar Łysiak, dyrektor Powiatowego Zarządu Dróg w Strzelinie. – Obecnie inwestycja jest na etapie przygotowawczym do prac głównych, tj. do ułożenia nowej nawierzchni. Trwają prace związane z udrożnieniem i profilacją rowów oraz budową zjazdów. Ułożenie nawierzchni planowane jest w pierwszej połowie października – dodaje nasz rozmówca.
Czy podczas układania nowej nawierzchni planowane jest całkowite zamknięcie drogi? – Wykonawca, spółka Strabag, opracował i uzyskał zatwierdzenie dla projektu czasowej organizacji ruchu w związku z realizację tej inwestycji – zaznacza dyrektor Waldemar Łysiak. – W ramach projektu wykonawca przewiduje zamknięcie przebudowywanej drogi (zarząd drogi wcześniej wyraził zgodę na całkowite zamknięcie drogi na czas układania nawierzchni bitumicznej), tak aby układnie nawierzchni oraz roboty związane z przygotowaniem drogi, tj. frezowanie czy skropienie emulsją, przebiegały sprawie, a nawierzchnia nie miała szwa technologicznego podłużnego. Planowane zamknięcie nastąpi najprawdopodobniej pomiędzy 40 a 42 tygodniem roku [od 30 września – red.]. Jednocześnie wykonawca deklaruje, że przywróci ruch na drodze tak szybko jak będzie to możliwe.
Cały artykuł zamieściliśmy w 36 (1224) wydaniu papierowym Słowa Regionu.














































































Dodając komentarz przestrzegaj norm dyskusji i niezależnie od wyrażanych poglądów nie zamieszczaj obraźliwych wpisów. Jeśli widzisz komentarz, który jest hejtem, kliknij