ZNAJDŹ NA STRONIE

 

Mateusz Linkowski wraca do formy po kontuzji

Siatkarze Tygrysów Strzelin rozegrali kolejne spotkanie w ramach Dolnośląskiej Pierwszej Ligi Piłki Siatkowej Mężczyzn.

Tym razem przyszło im rywalizować na wyjeździe z drużyną Mountpark Kąty Wrocławskie. Mecz dostarczył kibicom ogromnych emocji i zakończył się dopiero po tie-breaku.

Początek rywalizacji należał do gospodarzy, którzy wygrali dwa pierwsze sety 25:19 oraz 25:22. Wydawało się, że Mountpark zmierza po pewne zwycięstwo, jednak strzelińscy siatkarze pokazali charakter. Goście ruszyli do odrabiania strat i zwyciężyli w dwóch kolejnych partiach 25:22 oraz 25:23. W tie-breaku drużyna z Kątów Wrocławskich szybko zbudowała przewagę 6:2, zmuszając trenera Tygrysów Roberta Wachułę do wzięcia czasu. Po przerwie strzeliński zespół rozpoczął pogoń i doprowadził do remisu 12:12. Niestety, końcówka należała do gospodarzy, którzy zdobyli trzy ostatnie punkty, wygrywając 15:12, a cały mecz 3:2.

Cały artykuł zamieściliśmy w 44 (1281) wydaniu papierowym Słowa Regionu.

UWAGA!
Gdy liczba negatywnych głosów na dany komentarz osiągnie 15, zostanie on automatycznie ukryty, niemniej pokazywać się będzie przy nim opcja "kliknij, aby wyświetlić". Kiedy jednak dany komentarz osiągnie 20 negatywnych głosów, zostanie automatycznie wycofany z publikacji na stronie i już nikt nie będzie mógł go zobaczyć (poza administratorem strony).
Dodając komentarz przestrzegaj norm dyskusji i niezależnie od wyrażanych poglądów nie zamieszczaj obraźliwych wpisów. Jeśli widzisz komentarz, który jest hejtem, kliknij choragiewka875chorągiewkę i zgłoś swoje uwagi administratorowi.
Ukryj formularz komentarza

2500 Pozostało znaków


Przeczytaj również