Na łamach specjalistycznych periodyków zajmujących się archeologią ukazała się informacja o odkryciach dokonanych opodal Warkocza. Grupa archeologów z Uniwersytetu Wrocławskiego odkryła ślady osadnictwa Celtów. Pracami kierował dr Przemysław Dulęba, adiunkt w Zakładzie Archeologii Barbaricum i Prowincji Rzymskich, Instytutu Archeologii UWr. Poprosiliśmy go, żeby podzielił się z Czytelnikami „Słowa Regionu” szczegółami prowadzonych prac.

Co zdecydowało o przystąpieniu do prac archeologicznych w okolicy Warkocza?
- W skali kraju obszar powiatu strzelińskiego wraz z całym terytorium Równiny Wrocławskiej należy do jednego z najbardziej bogatych w odkrycia archeologiczne. Ze względu na obecność żyznych gleb teren ów był zasiedlony od młodszej epoki kamienia niemal nieustannie. Pierwsze informacje na temat stanowisk archeologicznych w tym regionie pochodzą już z połowy XIX w. W latach 80-tych i 90-tych XX w. obszar Równiny Wrocławskiej został zinwentaryzowany w ramach narodowego programu poświęconego rejestracji znalezisk powierzchniowych. Nasze badania dotyczą osadnictwa plemion celtyckich, które od przełomu V i IV w. do początków II w. przed Chrystusem zasiedlały tereny Dolnego Śląska. Na obszarze miejscowości Warkocz znajduje się kilka stanowisk, na których w trakcie badań powierzchniowych odkryto fragmenty naczyń ceramicznych, wskazujących, że istniały tam osady kultury lateńskiej, którą archeolodzy od dawna łączą z Celtami.

Co “teoretycznie” można było znaleźć na stanowisku w Warkoczu, a co znaleziono?
- W trakcie naszych badań, które prowadzimy w ramach projektu naukowego finansowanego przez Narodowe Centrum Nauki, natrafiliśmy na pozostałości dobrze zachowanej, niewielkiej osady celtyckiej. Osadnicy celtyccy, którzy ją zasiedlali, poza uprawą roli i hodowlą zwierząt (głównie bydła), co było podstawą ich gospodarki, zajmowali się hutnictwem żelaza. Udało nam się odsłonić dosyć dobrze zachowane relikty warsztatu hutniczego, który składał się z dwunastu pieców zagłębionych w podłoże. Zachowały się elementy konstrukcji tych pieców oraz bardzo duże ilości żużla, który jest efektem ubocznym całego procesu hutniczego. Dzięki tym z pozoru mało spektakularnym znaleziskom będziemy mogli dokładnie zrekonstruować ówcześnie stosowany proces produkcji żelaza.
Czy jest to ważne odkrycie?
- Stanowiska hutnicze związane z osadnictwem Celtów są bardzo rzadkimi znaleziskami w skali całej Europy Środkowej. Jest to pierwsze tego typu odkrycie z terenu ziem polskich. Jeśli datowania radiowęglowe próbek spalonego drewna, które znaleźliśmy wewnątrz pieców potwierdzą nasze przypuszczenia, będziemy mogli uznać, że jest to najstarszy ślad hutnictwa żelaza znany z terytorium współczesnej Polski. Poza tym liczne znaleziska przedmiotów związanych z życiem codziennym (naczynia ceramiczne, metalowe ozdoby i części stroju, monety, narzędzia) wskazują, że jest to najstarsza do tej pory znana osada celtycka w Polsce. Za początek jej użytkowania możemy uznać wspomniany wyżej przełom V i IV w. przed Chrystusem, kiedy to pierwsi celtyccy osadnicy przybyli na teren Śląska.
Cały artykuł dostępny jest tutaj












































































Dodając komentarz przestrzegaj norm dyskusji i niezależnie od wyrażanych poglądów nie zamieszczaj obraźliwych wpisów. Jeśli widzisz komentarz, który jest hejtem, kliknij