W nocy z niedzieli na poniedziałek, 16-17 grudnia, nieznani sprawcy włamali się do paczkomatu w Prusach. Złodzieje wyłamali zamki we wszystkich skrytkach. Jeszcze nie wiadomo, ile ukradli przesyłek.
Włamanie zauważyli rano mieszkańcy, którzy zawiadomili policję. Paczkomat stoi obok ośrodka zdrowia. Jest dobrze widoczny i oświetlony. - Wszyscy dziwią się, że doszło do włamania w dobrze oświetlonym miejscu. Prusy to spokojna miejscowość i sporadycznie dochodzi tu do przestępstw – mówi Monika Janowska, sołtys Prus.
Wezwana na miejsce policja zabezpieczyła ślady. Wiadomo, że nie we wszystkich skrytkach znajdowały się paczki.
- Musimy zwrócić się do właściciela paczkomatu o ustalenie, ile paczek było zdeponowanych, ile odebranych i jaką wartość miały te, które zostały skradzione. Potrzebujemy kilku dni na ustalenie szczegółów – informuje Łukasz Porębski, oficer prasowy strzelińskiej policji.
Policja na miejscu zdarzenia dokonała oględzin i zrobiła dokumentację fotograficzną. Trwają czynności zmierzające do ustalenia sprawców.
Do sprawy wrócimy, gdy tylko poznamy szczegóły śledztwa.
Cały artykuł na ten temat zamieściliśmy w 50 (1188) wydaniu papierowym Słowa Regionu.




















































































Dodając komentarz przestrzegaj norm dyskusji i niezależnie od wyrażanych poglądów nie zamieszczaj obraźliwych wpisów. Jeśli widzisz komentarz, który jest hejtem, kliknij
Penie był albo nie było