Złodziej wykorzystując roztargnienie pokrzywdzonych kradł portfele z dokumentami, pieniędzmi i kartami do bankomatów. Skrupulatnie działania śledczych, jak po sznurku doprowadziły do sprawcy, który przyznał się do zarzucanych aż 24 czynów. Przy okazji na jaw wyszedł jeden niepokojący fakt, który z całą pewnością sprawca chciał ukryć.
- Zebrany do sprawy materiał dowodowy wskazuje na fakt, że do popełnienia pierwszego czynu doszło 4 listopada 2023 roku na terenie ogrodów działkowych przy ul. Krzepickiej w Strzelinie - informuje st. asp. Łukasz Porębski, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Strzelinie. - Jak ustalono sprawca wykorzystując nieuwagę mieszkanki powiatu strzelińskiego, która w tym czasie wykonywała prace porządkowe, ukradł portfel z dokumentami, pieniędzmi i kartą do bankomatu. Do popełniania kolejnego czynu doszło w 13 listopada 2023 roku, tym razem na terenie ogrodów działkowych przy ul. Oławskiej. Jak ustalono sprawca tą samą metodą, działając na szkodę mieszkańca powiatu strzelińskiego, ukradł kolejny portfel.
Kolejno w dniach 19 i 27 grudnia 2023 roku zawiadomienia w sprawie kradzieży portfela z dokumentami i kartami płatniczymi złożyli inni mieszkańcy powiatu strzelińskiego. Również w tym przypadku do popełnienia czynu doszło na terenie ogrodów działkowych przy ul. Oławskiej i Krzepickiej. Sposób działania wskazywał na fakt, że sprawcą jest osoba, która zna dobrze topografię miasta.

Podczas czynności procesowych 58-latek przyznał się do wszystkich 24 zarzutów. Ponadto na jaw wyszedł jeden niepokojący fakt, który z całą pewnością sprawca chciał ukryć. Foto: KPP Strzelin
- Na tym etapie śledztwa policjanci potwierdzili, że sprawca tuż po dokonaniu czynu na terenie miasta, przy wykorzystaniu skradzionych kart, wykonywał transakcje płatnicze - dodaje st. asp. Łukasz Porębski. - W tym momencie skrupulatnie wykonane czynności służbowe, jak po sznurku doprowadziły śledczych do 58-letniego mężczyzny, który w piątek 5 stycznia 2024 roku został zatrzymany na terenie Strzelina, tuż po tym, jak dokonał zakupów w jednym z lokalnych dyskontów. Widocznie zaskoczony zatrzymaniem mieszkaniec powiatu wrocławskiego początkowo nabrał przysłowiowej wody w usta. Jednak po zapoznaniu się ze zgromadzonym przez śledczych materiałem dowodowym postanowił zeznawać. I tak wyszło na jaw, że od pewnego czasu mężczyzna przebywał na terenie Strzelinie, gdzie przyjechał do prac dorywczych, w trakcie których poznał dokładnie topografię miasta. Jak ustalono o różnych porach poruszał się po Strzelinie pieszo w poszukiwaniu okazji. Wykorzystując nieuwagę lub roztargnienie swoich ofiar kradł. Chcąc szybko wykorzystać nadarzającą się okazję bez zbędnej zwłoki za skradzione pieniądze sprawca wykonywał zakupy, a przy użyciu kart przeprowadzał kolejne transakcje, w tym wypłaty w bankomatach. Jak ustalono sprawca naiwnie sądził, że nie wpadnie w ręce policji ale nic bardziej mylnego.
W toku prowadzonych czynności procesowych 58-latek przyznał się do wszystkich 24 zarzutów. Ponadto na jaw wyszedł jeden niepokojący fakt, który z całą pewnością sprawca chciał ukryć. Sprawdzenie danych w policyjnych systemach potwierdziło, że od pewnego czasu mieszkaniec powiatu wrocławskiego jest poszukiwany przez sąd listem gończym w celu odbycia kary pozbawienia wolności za podobne czyny.
Za dokonanie przestępstw tylko na terenie naszego miasta sprawcy grozi do 5 lat pozbawienia wolności.




















































































Dodając komentarz przestrzegaj norm dyskusji i niezależnie od wyrażanych poglądów nie zamieszczaj obraźliwych wpisów. Jeśli widzisz komentarz, który jest hejtem, kliknij