Dziś, 7 stycznia, kilka minut po godz. 11 na przejeździe kolejowym w Warkoczu pociąg InterCity "Śnieżka" relacji Wrocław Główny-Kłodzko wjechał w samochód osobowy marki Audi. Maszynista uderzy głową w kokpit i doznał obrażeń głowy, natomiast kierowcy audi nic się nie stało, bo zdążył uciec z samochodu przed zderzeniem.
Na miejsce natychmiast zadysponowano zastępy straży pożarnej, policję i zespoły ratownictwa medycznego, a także straż ochrony kolei.
- W toku wykonywanych czynności ustalono, że kierujący samochodem audi zignorował znak stop i wjechał na przejazd kolejowy prosto pod nadjeżdżający pociąg osobowy - wyjaśnia st.asp. Łukasz Porębski, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Strzelinie. - W wyniku tego doprowadził do zderzenia. Jedyną osobą poszkodowaną w zdarzeniu był maszynista. Podczas hamowania uderzył głową w kokpit. Maszynista został przewieziony do szpitala na badania. Jego stan zdrowia jest stabilny, nie zagrażający życiu. Kierowcy audi nic sie nie stało. Widząc nadjeżdżający pociąg zdążył uciec z samochodu.
Obecnie trwają oględziny miejsca zdarzenia, a pasażerom pociągu organizowana jest komunikacja zastępcza, ponieważ ruch kolejowy na trasie Strzelin-Wrocław będzie wstrzymany jeszcze przez jakiś czas.




















































































Dodając komentarz przestrzegaj norm dyskusji i niezależnie od wyrażanych poglądów nie zamieszczaj obraźliwych wpisów. Jeśli widzisz komentarz, który jest hejtem, kliknij