Zajęcia w Strzelinie trwały trzy godziny i wzięło w nich udział blisko 30 osób. Dorośli płacili za udział 100 zł, a dzieci 50 zł. Znanego trenera do Strzelina zaprosił szkoleniowiec Boi Team Strzelin Paweł Pukalski-Pukała, który już wcześniej kilka razy brał udział w podobnych seminariach z Tyszką. Pukalski-Pukała najpierw odbył trening indywidualny z Zybim, a później odbyło się otwarte seminarium. Tyszka imponował wiedzą, umiejętnościami oraz poczuciem humoru. Do każdego zawodnika podchodził indywidualnie. Dokładnie tłumaczył kolejne ćwiczenia i opowiadał o swoich doświadczeniach. Trenowano m.in. sposoby duszenia rękami i nogami. Co ciekawe, uczestnicy mogli nagrywać trening. Był także czas na pamiątkowe zdjęcia.
- Cieszę się, że Paweł zaprosił mnie do Strzelina. To kolejny raz, kiedy brał udział w zajęciach ze mną. Miałem poprowadzić seminarium we Wrocławiu, ale musiałem je przełożyć na styczeń, ponieważ mój zawodnik walczyć będzie na KWS z jednym zawodników z tego klubu. Z Pawłem przeprowadziłem też trening indywidualny i mogę powiedzieć, że naprawdę dobrze się rusza. W Strzelinie są bardzo dobre warunki do treningów. Jest mata, siłownia i więcej nic nie potrzeba – mówił Zbigniew Tyszka. - Zawodnicy na pewno są zmęczeni po seminarium, ponieważ trwało aż trzy godziny i chcieliśmy przerobić dużo materiału. Trenowaliśmy od 18 do 21, więc ciężko było utrzymać koncentrację. Nie organizowałem sparingów, dlatego nie mogę mówić mi o poziomie sportowym zawodników. Ćwiczyliśmy techniki i wykonywali je poprawnie.













































































Dodając komentarz przestrzegaj norm dyskusji i niezależnie od wyrażanych poglądów nie zamieszczaj obraźliwych wpisów. Jeśli widzisz komentarz, który jest hejtem, kliknij
RE: Seminarium ze znanym trenerem
„Kobieta mnie bije! Poddaję się! Dajcie mi wszyscy święty spokój!”