Boją się wychodzić po zmroku
Dewastacje, agresja i alkohol coraz bardziej niepokoją mieszkańców jednego ze strzelińskich osiedli. A mowa o podwórku w centrum miasta. Lokatorzy zgodnie podkreślają, że nie zależy im na karaniu mandatami, ale na częstszych patrolach policjantów bez konieczności zgłoszeń. Większość pozostaje w domach z obawy przed wyzwiskami i tym, co może się stać.
