W środowe przedpołudnie, 13 stycznia, na łuku drogi między Biedrzychowem a Głęboką kierująca renault megane coupe nie dostosowała prędkości do warunków na drodze, wpadła w poślizg i znalazła się w rowie. Auto zatrzymało się na dachu.
Kierującą była kobieta i podróżowała sama. Świadkowie zdarzenia pomogli jej wydostać się z samochodu. Na miejsce przybyły straż pożarna, policja i karetka pogotowia. Kobieta miała drobne potłuczenia. Lekarz podjął decyzję o przewiezieniu jej do strzelińskiego szpitala. Strażacy użyli wyciągarki, aby postawić samochód na koła. Następnie odłączyli akumulator, a jeden ze strażaków odblokował koło w aucie. Następnie zepchnięto renault na pobocze drogi. W czasie akcji droga była zablokowana i na drodze utworzył się korek. Strażacy posprzątali pozostałości powypadkowe i ruch wrócił do normy.Wpadła w poślizg i dachowała
W środowe przedpołudnie, 13 stycznia, na łuku drogi między Biedrzychowem a Głęboką kierująca renault megane coupe nie dostosowała prędkości do warunków na drodze, wpadła w poślizg i znalazła się w rowie. Auto zatrzymało się na dachu.
Kierującą była kobieta i podróżowała sama. Świadkowie zdarzenia pomogli jej wydostać się z samochodu. Na miejsce przybyły straż pożarna, policja i karetka pogotowia. Kobieta miała drobne potłuczenia. Lekarz podjął decyzję o przewiezieniu jej do strzelińskiego szpitala. Strażacy użyli wyciągarki, aby postawić samochód na koła. Następnie odłączyli akumulator, a jeden ze strażaków odblokował koło w aucie. Następnie zepchnięto renault na pobocze drogi. W czasie akcji droga była zablokowana i na drodze utworzył się korek. Strażacy posprzątali pozostałości powypadkowe i ruch wrócił do normy.















































































Dodając komentarz przestrzegaj norm dyskusji i niezależnie od wyrażanych poglądów nie zamieszczaj obraźliwych wpisów. Jeśli widzisz komentarz, który jest hejtem, kliknij
RE: Wpadła w poślizg i dachowała
niemożliwie. sprawcami zagrożeń są mężczyźni po piwie a nie trzeźwe kobiety.