Nietypowe zajęcie mieli strażacy w niedzielę, 7 czerwca. Zostali poproszeni o schwytanie hodowlanej papugi (nimfy). Właścicielka poinformowała, że ptak uciekł z klatki wieczorem poprzedniego dnia. W niedzielę przez kilka godzin nawoływała papugę, którą zauważyła na drzewie w parku przy ul. Staszica.
Ptak był ponoć wycieńczony. Niestety, kiedy strażak w koszu podnośnika zbliżył się do niego, to odleciał.

















































































Dodając komentarz przestrzegaj norm dyskusji i niezależnie od wyrażanych poglądów nie zamieszczaj obraźliwych wpisów. Jeśli widzisz komentarz, który jest hejtem, kliknij
RE: Poszukiwania papugi
Ptaki mają to do siebie, że odlatują do ciepłych krajów ;-). Widać papuga postanowiła wrócić do macierzy