Strzelińscy policjanci zlikwidowali w naszym powiecie domową hodowlę marihuany. Kryminalni zabezpieczyli aż 21 krzaków i susz o wartości 23 tysięcy złotych. Zatrzymany 38-latek usłyszał zarzut nielegalnej uprawy oraz posiadania narkotyków, za które grozi mu do 8 lat więzienia.
- Funkcjonariusze Wydziału Kryminalnego Komendy Powiatowej Policji w Strzelinie uzyskali informację o tym, że pewien mieszkaniec powiatu strzelińskiego uprawia konopie indyjskie w miejscu zamieszkania – informuje asp. szt. Piotr Sołtysiak, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Strzelinie. W związku z tym, w ramach realizacji sprawy kilka dni temu złożyli mu wizytę, w celu sprawdzenia uzyskanych informacji. W trakcie przeszukania pomieszczeń mieszkalnych i gospodarczych policjanci znaleźli 21 sadzonek i susz marihuany. Susz oraz sadzonki zostały zabezpieczone i przekazane do dalszej weryfikacji w policyjnym laboratorium. Szacowana wartość zabezpieczonych roślin to kwota 23 tysięcy złotych.
Materiał dowodowy który został zebrany przez policjantów, pozwolił na postawienie zarzutów, za które grozi 38-latkowi kara do 8 lat pozbawienia wolności. Zatrzymany mężczyzna trafił do aresztu.














































































Dodając komentarz przestrzegaj norm dyskusji i niezależnie od wyrażanych poglądów nie zamieszczaj obraźliwych wpisów. Jeśli widzisz komentarz, który jest hejtem, kliknij
no tak w ramach niezawisłości sędziowskiej i w ramach krakowskiego targu sąd uzna że być może te konopie w ogrodzie to przypadek bo wrona nasionami zwymiotowała i da kolesiowi zaledwie 5 lat odsiadu zamiast 10. w warszawie jak usiądziesz na schodach będących pomnikiem polskiego partactwa organizacyjnego smoleńskiego to też mundurowi cie zgarną. przyciśnie cię lanie na mieście a sławojek brak to albo lejesz w gacie albo pod drzewem za jedyne 500 zeta. chcesz umyć samochód na swoim podwórku? kierowco mandacik 500 zeta się należy. powiesz mundurowemu chłopie masz tu piwo na lepszy humor i odczep się od mojego samochodu i od mojego podwórka. aaaaa łapówka to odsiad 10 lat.
ludzie drwią z żelaznych zasad w korei północnej a nie widzą absurdu w swoim kraju.
ja się narkotyzuję i doznaję odlotu po zjedzeniu parówek z orlenu z zawartością 2% mięsa. kto pójdzie do pierdla. ja ? orlen? producent parówek z celulozy?
mi sfermentowały pieczarki i nie wiem co zrobić. z jednej strony zero waste czyli ekologia niepozwalająca mi na wyrzucanie żywności a z drugiej strony jak zjem i odmiennym stanie świadomości się do partii zapiszę to wezmą mnie za ćpuna. zabijanie alkoholem i toksyczną propagandą to monopol państwowy. moge hodować koperek i mleko zwykłe przerabiać na mleko zsiadłe no ale bimberek i konopie na potrzeby własnego dobrego samopoczucia to juz njelzja. olek stolzman vel kwaśniewski mógł po pijaku robić wykłady w kijowie ku uciesze tłumów no ale jak kowalski wsiądzie na rower po piwie to go zgarną i mandatami wykończą. jarek kalkstein vel kaczyński mógł w czasach covida jechac na cmentarz ale kowalski już nie. konstytucyjna równość jak w 3ciej rzeszy. w prl policja katowała ludzi za posiadanie bibuły a teraz za cokolwiek.