Tragiczne zdarzenie w Jagielnie
Pierwsi przybyli strażacy. Przyjechały trzy zastępy JRG ze Strzelina i dwa OSP z Przeworna. Na miejsce przybyli również strażacy z OSP Jagielno, z Ziębic i Wigańcic. Po wejściu do mieszkania okazało się, że zapaliła się podłoga, najprawdopodobniej od niedopałka papierosa. Ogień nie był duży, ale zadymienie znaczne. Przebywający w lokalu mężczyzna siedział w fotelu. Nie okazywał oznak życia, najprawdopodobniej się zaczadził. Mieszkaniec wyglądał, jakby "stopiło się" na nim ubranie. Lekarz potwierdził zgon. Na miejsce przyjechał prokurator i policja.




















































































Dodając komentarz przestrzegaj norm dyskusji i niezależnie od wyrażanych poglądów nie zamieszczaj obraźliwych wpisów. Jeśli widzisz komentarz, który jest hejtem, kliknij
No i?
Ważne że nikogo ze sobą nie zabrał!!!Miejscowość
Z Wigańcic , a nie Wygańczyc...RE: Tragiczny zdarzenie w Jagielnie