Zdziwiony kierowca nie wiedział dlaczego…
W minioną sobotę, 12 grudnia, policjanci strzelińskiej drogówki prowadzili wzmożone kontrole na terenie powiatu. W Karczynie w związku z wykroczeniem funkcjonariusze zatrzymali kierującego samochodem marki Citroen. W trakcie sprawdzania numerów pojazdu w policyjnym systemie potwierdzono jego „bogatą przeszłość”. Ale prawdziwym odkryciem okazało się wskazanie drogomierza, które pokazało różnicę między przebiegiem rzeczywistym, a ostatnim odnotowanym w Centralnej Ewidencji Pojazdów o blisko 160 tys. km. Co ciekawe, kierowca nie był w stanie wytłumaczyć różnicy w przebiegu. Zaprzeczył też, że auto było szykowane do sprzedaży. - Na miejscu wykonano stosowną dokumentację celem wykonania dalszych czynności służbowych – wyjaśnia mł. asp. Łukasz Porębski, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Strzelinie.




















































































Dodając komentarz przestrzegaj norm dyskusji i niezależnie od wyrażanych poglądów nie zamieszczaj obraźliwych wpisów. Jeśli widzisz komentarz, który jest hejtem, kliknij
RE: Zdziwiony kierowca nie wiedział dlaczego…
Cześ powiedziała : Cóż, sądząc po komentarzu może pan tego nie zrozumieć, ale co tam, zaryzykuję i w prostych słowach postaram się wyjaśnić parę spraw:1. Artykuł jest o kierowcy citroena nie o panu ,2. Z uwagi na pkt 1 słabo obchodzi mnie, że wymienił pan licznik w swoim samochodzie. Właściwie nie obchodzi mnie to wcale.3. No ale jak już mówimy o wymianie licznika, to chyba jako wybitny znawca tematu wie pan, że po wymianie drogomierza właściciel pojazdu jest zobowiązany do zgłoszenia tego faktu. W praktyce chodzi o stawienie się na stacji kontroli pojazdów w terminie do 14 dni od wymiany, a zgłoszenia do Centralnej Ewidencji Pojazdów dokonuje diagnosta po odczycie wskazania drogomierza.4. Reasumując, legalna wymiana licznika ma taki wpływ na bazę danych cepika jak świnia na przypływ i odpływ morza. PS. Może pan nie dziękować. Lekcja przepisów była darmowa. Niestety legalizacja już nie, kosztuje 51 zł. Wystarczająco jasno wyjaśniłem?RE: Zdziwiony kierowca nie wiedział dlaczego…
nikt powiedziała : Gościu, ja w swoim aucie wymieniałem licznik, różnica to jakieś 200tys km!!! W dopie mam to że policjant mi powie że licznik kręciłem bo wcale nie zależało mi na kilometrach!!! Rozumiesz?!?!?!RE: Zdziwiony kierowca nie wiedział dlaczego…
Cześ powiedziała : Wskazanie porównywane jest z ostatnią adnotacją wykonaną podczas badań technicznych. Zakładam, że nie był to fabrycznie nowy pojazd, więc mówimy o góra jednym roku. Myślę, że raczej kierowca pamiętałby taki szczegół. Jeśli nie był posiadaczem pojazdu przez cały ten okres pewnie też by o tym pamiętał. Januszowe to tłumaczenie i tyle. Korekta licznika to zwykłe oszustwo.Paranoja
Przecież licznik mógł być wymieniony kiedyś np. z powodu awarii!!!RE: Zdziwiony kierowca nie wiedział dlaczego…
Taka ciekawostka; na zdjeciu jest Renault Kangoo,nie Citroen.